Wrobić faceta w ciążę…

58

Nie będzie to na szczęście historia mojego przypadku. Na Reddicie można naczytać się bardzo wielu ciekawych rzeczy – bardzo często padają tematy z prośbami o radę w pewnych sytuacjach. Dzisiaj temat mało przyjemny – kobiety (potwory) wrabiające mężczyzn w nieplanowaną ciążę.

Mowa o temacie Girlfriend stopped taking birth control without telling me. Should I be pissed? co po polsku oznacza „Dziewczyna przestała brać tabletki antykoncepcyjne nie mówiąc mi o tym. Powinienem się wkurzyć?”. Facet krótko opowiada o swoim rocznym związku z dziewczyną, postanawiają uprawiać „żywy” seks po tym jak ona zaczyna brać pigułki. Dopiero teraz odkrywa, że jego towarzyszka od miesiąca zaniechała antykoncepcji. Jest wyrozumiały, bo to w końcu jej ciało i ona o nim decyduje.. ale czy nie jest zbyt wyrozumiały wytykając (tylko) nie poinformowanie go o jej decyzji?

Jeśli stoisz przed podobnym dylematem.. albo w ogóle masz związek z samicami to czytaj koniecznie. Ten post może uratować Ci przyszłość.

Aktualizacja 2012-04-16 22:20: Post wpadł na główną stronę wykopu i zrobił niemałe zamieszanie, wielu dał do myślenia i wywołał wiele dyskusji, wiele ciekawych komentarzy można przeczytać pod tamtym linkiem. BTW trochę dokonałem zmodyfikacji ze względu na sapanie wielu hejterów.

Realia pożyczek w internecie

16

Naiwność ludzka nie zna granic. Zupełnie jak głupota – nieskończona jak wszechświat.. chociaż tego ostatniego Einstein nie był pewien, ja też nie jestem.

Jeśli trafiłeś/aś na ten post, to najprawdopodobniej jesteś ofiarą oszustów pożyczkowych, więc polecam Ci go bardzo dokładnie przeczytać zanim stracisz kolejne dziesiątki, setki czy tysiące złotych próbując wziąć pożyczkę u takich oszustów. Proszę przekaż dalej link do tego artykułu swoim znajomym i uchroń ich jak i siebie przed oszustami!

Ten post był pisany na końcu sierpnia/początku września ’11. Data publikacji z pewnością jest mocno przesunięta ze względu na moje walki. Po za tym gnoje żerują na naiwności ludzi, a to też jest trochę nie w porządku. Pół roku później postanowiłem opublikować podobny artykuł w serwisie wykop, tam również znajdziesz inne informacje.

Firma również bardzo się rozwinęła przez ten czas – nie ~7 a około 20 stron jest w tym momencie. Wszelkie świeższe informacje znajdziesz pod w/w wykopem jak i w tym poście, gdy afera znowu zawrzała. Zapraszam do poczytania historii.

Przez 3 miesiące pracowałem w lipnej agencji reklamy w mieście obok. Agencja niewiele miała wspólnego z reklamami, głównie moim zadaniem była produkcja w trybie taśmociągu stron pożyczkowych dla ludzi. Wszystkie z jakimś wymogiem „wyślij sms/przelej zanim cokolwiek będziesz mógł”. Opisywałem sposób zatrudnienia w Jeb się! 3 – jeśli interesuje Cię temat moich walk z nieuczciwymi pracodawcami jak i strony, o których tutaj mowa: możesz przeczytać tamten post.

Ten post bardziej konkretnie o naiwności i niewiedzy ludzi, spróbuję przekonać kilkoma argumentami że złem są takie „instytucje” jak i pokażę od kuchni jak to wszystko działa i zarabia na siebie – z pewnością znajdziesz tutaj coś ciekawego. Sam nigdy nie zastanawiałem się wcześniej przed pracą w tej agencji, że można tak żerować na ludziach.

Chociaż pierwszy miesiąc pracy w agencji wydawał mi się całkiem normalny, to z każdym kolejnym projektem utwierdzałem się w przekonaniu, że wszystkie ów pożyczki są picem na wodę i lipną sprawą. Mam Ci to człowieczku udowodnić? Wbij proszę do głowy te reguły: są one zawsze prawdziwe albo w przynajmniej 95%.