AutoBaza – liczyliście, że wam odpuszczę? Mam wysokie podstawy twierdzić, że ciulacie

45

Wracając do artykułu dotyczącego autoDNA – napomknąłem tam i nawet bardziej hejt wylałem na portal autobaza/vininfo.

Wprowadzenie: Kupiłem raporty VIN dla mojej Mazdy: autoDNA i Autobaza. Ta druga wypluła, że auto miało jakieś dwie szkody w Polsce w przeszłości do 1000 złotych. Problem polegał na tym, że auto we wskazanym okresie raczej nie mogło znajdować się w Polsce, a w Łotwie – skąd pochodzi i później zostało sprowadzone.

Rzeczowa część raportu:

Jak chuj

To był błąd pisać jawnie o tej Łotwie w poprzednim artykule.

Za kilka dni po poprzedniej publikacji dostaję maila:

VIN-INFO Office <[email protected]>

Szanowny Panie,

W związku z zauważeniem błędu w naszym raporcie dla pojazdu

JMZG******* chcielibyśmy poinformować, że szkody zostały zgłoszone na Łotwie,a  ich wartość jest podana w Łatach (kurs na rok 2012 ok.

6,40zł). Przepraszamy za pomyłkę, pieniądze zostały zwrócone na Pana konto; pracujemy nad aktualizacją danych.

Hmmm….

Cóż za zbieg okoliczności, c’nie?

Że trafiło na informatyka, a nawet głupim pisaniem maili można się łatwo narazić to zerkam w nagłówki wiadomości…

Received: from mx.kajśtam.pl (unresolved [10.174.34.83]:54596)
	by ps17.m5r2.kajśtam (Ota) with LMTP id 4578CD0373DED
	for <dexterxx[maupa]kajśtam.pl>; Tue,  1 Aug 2017 14:57:15 +0200 (CEST)
Received: from mail.vin-info.pl (mail.vin-info.pl [178.32.200.241])
	(using TLSv1.2 with cipher DHE-RSA-AES128-SHA (128/128 bits))
	(No client certificate requested)
	by mx.kajśtam.pl (Kajśtamowo) with ESMTPS id 3xMGYl1BK4z8B
	for <dexterxx[maupa]kajśtam.pl>; Tue,  1 Aug 2017 14:57:15 +0200 (CEST)
Received: from fbv230.internetdsl.tpnet.pl ([83.13.47.230] helo=[172.30.25.199])
	by mail.vin-info.pl with esmtpsa (TLS1.2:DHE_RSA_AES_128_CBC_SHA1:128)
	(Exim 4.80)
	(envelope-from <office[maupa]vin-info.com>)
	id 1dcWja-0001mH-ED
	for dexterxx[maupa]kajśtam.pl; Tue, 01 Aug 2017 14:57:14 +0200
To: dexterxx[maupa]kajśtam.pl
From: VIN-INFO Office <[email protected]>
Subject: RAPORT VIN JMZGY1*********
... dalej nic istotnego

Mail przyszedł 1 sierpnia… Artykuł opublikowałem 28 lipca.

Widzisz akcję i reakcję?

Wielki finał

Wbijam na logi serwera i sprawdzam access logi na blogu pod danym artykułem:

Jak VIN-INFO koryguje raporty czytając wytykane przez klientów kłamstwa

Pani Maja, która wysłała do mnie maila z „korektą” danych raportu wcześniej o poranku prawdopodobnie z tego samego komputera czytała mój artykuł opisujący m.in. to, że zdarzenia nie miały prawa wystąpić w Polsce i raport kłamie.

No to już wszystko wiadomo skąd to olśnienie.

Trochę nudnej korespondencji mailowej

Skocz dalej do trzech kropek jak Cię to nie interesuje.

Pozwoliłem się wytłumaczyć im:

Dzień dobry,

1. Proszę przedstawić wszelkie informacje dotyczące obydwu zdarzeń – w szczególności jakieś potwierdzenie. Najlepiej w postaci zewnętrznej bazy, z której zostały pozyskane (możemy podpisać lojalkę o niewyjawianiu tych danych przeze mnie).

2. Czy tego typu sytuacje zdarzały się już w przeszłości? Ile tego typu sytuacji notują Państwo w skali miesiąca?

3. Skąd informacja, że Łotwa, a nie Litwa?

4. Jak w ogóle został zauważony błąd?

w odpowiedzi:

Dzień dobry,

  1. Niestety, nie możemy wyjawić tej informacji, gdyż również jesteśmy związani „lojalką” z naszym partnerem.
  2. Od czasu współpracy z naszym partnerem – to były pojedyncze przypadki.
  3. Informacja została zweryfikowana u naszego partnera, gdyż waluta Łaty była kiedyś jednostką monetarną Łotwy.
  4. Błąd został wykryty przez nas system monitorowania i utrzymania jakości.

Jeżeli w przyszłości zauważy Pan błąd – proszę o kontakt.

Czyli bez konkretów, kolejne pytania:

Dzień dobry ponownie,

1. Zatem w jaki sposób mogę Państwu zaufać na słowo, iż tego typu zdarzenie miało miejsce w przeszłości w przypadku tego pojazdu? Nadal nie uzyskałem potwierdzenia, czy zdarzenie odbyło się w Polsce, Łotwie czy na Islandii. Prośba o informację o ubezpieczycielu, urzędzie, informacji chociażby jaki element samochodu mógł ulec uszkodzeniu bądź czegokolwiek wynikającego z dokumentacji, na którą się Państwo powołują. Niestety zdanie „zdarzenie XX miesiąca YY roku na wartość <1000 PLN” jest niesatysfakcjonujące i niewarte kwoty przeznaczonej na raport.

2. Proszę jeszcze o techniczne wyjaśnienie (najlepiej od jakiegoś programisty) na czym polegał problem i jak został naprawiony. Interesuje mnie aspekt w jaki sposób Łotwa została pomylona z Polską.

3. Wydaje mi się, że nie została udzielona odpowiedź na moje pytanie, sformułuję zatem inaczej: Czy w podobny sposób, jak w przypadku wcześniejszej wersji „Polska”, a teraz „Łotwa” jaka zachodzi gwarancja, że jednak nie chodzi w tym przypadku o „Islandię” albo „Litwę”. Na ile ta informacja odnośnie Łotwy jest pewna i jak może zostać potwierdzona?

3b. Czy informacja została pozyskana od towarzystwa ubezpieczeniowego? Jeśli tak to prośba o wskazanie którego, gdzie mógłbym potwierdzić taką informację.

4. W jaki sposób system wykrył błąd? Czy oparł się on o jakieś zmiany w danych źródłowych?

Dziękuję za informacje

… <- trzy kropki

Męczę tymi pytaniami w jaki sposób błąd wystąpił, bo jestem siwiejącym programistą i mój umysł nie był w stanie znaleźć sensownego wyjaśnienia, które mogłoby chociaż trochę potwierdzić przebieg zdarzeń, którym próbuje mnie nakarmić.

Łatwiejszym językiem dla nietechnicznych: nie powinienem być pierwszą osobą z tego typu błędem, jeśli portal istnieje już tyle czasu + nie ma logicznego przesłania, że problem mógł być jednostkowy. Tego typu problemy w sferze programistycznej albo dotyczą masowej liczby odbiorców albo są okazem jakiejś totalnej egzotyki*.

Jeszcze prościej: Błąd nie ma kompletnie sensu i jest najprawdopodobniej wyimaginowany i zmyślony.

Witam,

Informacje o szkodach pochodzą od naszego partnera. Nasz partner z Łotwy potwierdził, iż jest to szkoda z Łotwy.

Błąd został zauważony przez nasz system utrzymania jakości (wykrył niską wartość szkody).

Tutaj też po odpowiedzi trochę czasu kminiłem jakie TU ma ekspansję między Polską, a Łotwą – nic nie wymyśliłem.

Ponadto by dodać szczypty pikanterii zawodowo związany jestem z utrzymaniem największej grupy ubezpieczeniowej w centralnej Europie (która również świadczy dużo produktów związanych z pojazdami) i… gdyby coś było z autem już bym dawno wiedział. (NDA, sorry)

Ostatnia moja odpowiedź, która już urwała romans.

Dzień dobry,

Nie zostały udzielone odpowiedzi na moje pytania.

Pozostało bez echa.

Pewnie do najbliższych kilku dni po publikacji tego materiału :).

Wciąż czekam na merytoryczną odpowiedź.

Miałeś jebnięte auto, pogódź się z tym i nie snuj teorii spiskowych

OK.

Tak się składa, że próbowałem skontaktować się z Łotyszem, ale zrządzenie losu i gwiazdy już tym razem nie były zbytnio mi przychylne. Miała tutaj być dalsza część artykułu, ale ku szczęściu innych – nie udało się.

Chciałem wypytać pierwszego właściciela o historię, którą akurat najlepiej on zna.

Serio. Pisałem przez głupi przypadek SMSy do losowego numeru na Łotwie (dzięki Google Translator, chuju) i próbowałem się skontaktować… dlatego ten post wisiał w szkicach prawie 4 miesiące… aż w końcu kontrola jakości AutoDNA zareagowała dziś (formalnie to wczoraj, ale ledwo co północ minęła) i mnie uszczypnęło, by w końcu opublikować.

CÓŻ ZA SZYBKOŚĆ… z obu stron.

Niestety nie zapisałem 3 lata temu nr telefonu ani maila do Łotysza…

Ogólnie: musicie uwierzyć mi na słowo…
no, a jak nie wierzycie, to zrobię część trzecią ( ͡° ʖ̯ ͡°).

____

Te sprawdzanie logów serwera to już nie pierwszy raz w życiu taka akcja i czułem od razu, że formalność i będzie afera.

Co do zwróconych pieniędzy, to z kumplem (co był wstawką pierwszego artykułu) cisnęliśmy pompę, że usiłujecie kupić moje milczenie za głupie 36 zł. Chyba ktoś zapomniał się jebnąć z czterema zerami na końcu – taką propozycję bym rozważył.

* – co, teraz będziecie mi egzotykę w systemie udowadniać?

Tagi: , , , , ,

Komentarze 45 komentarzy

Ja wykupiłem w Vin-Info raport, który raczyli przysłać po 3 godzinach! Czyli wtedy, gdy nie był mi już do niczego potrzebny, potrzebowałem danych natychmiast i zamówiłem je w innym serwisie, który od razu je przesłał.
Vin-Info w odpowiedzi na reklamację próbowało zwalić winę na mój bank, no ale cóż, mam dowody, że płatność przeszła prawidłowo. Potem zamilkli.

Po sprawdzeniu Vinu zdjęcia w 2014 pokazują auto na holenderskich blachach a od 2012 było zarejestrowane w Polsce według dowodu rejestracyjnego. Przypadek – nie sądzę

[…] >> AUTOBAZIE POŚWIĘCIŁEM TEŻ DEDYKOWANY POST […]

Niestety autobaza.pl to auto naciągania, zareklamowalem to coś co dostałem , śmiechu warte, z e-maili wynika , że ignorują klientów i myślą , że odpuszczą, ale czasem nie chodzi tylko o pieniądze

Witam,

Na dniach zakupiłem raport autobazy. Wybrałem pełny pakiet dla pojazdów z USA około 88 zł + 20 zł historia USA. Po wrzuceniu nr nadwozia bezpłatnie dostępne było 10 zdjęć. Z wstępnych informacji z portalu Autobaza wynikało że posiadają ich 40 dla różnych szkód ( informacje o szkodach były z 2017 2018 roku ). Pojazd nie był tani więc stwierdziłem że warto zapłacić skoro historii otrzymam więcej. Ku mojemu zdziwieniu po zakupie raport dostałem 40 zdjęć z czego były to te same zdjęcia o których wspomniałem wcześniej 4 razy powtórzone. Jest to żywne oszukiwanie klientów i naciąganie na raporty, których zakup nie ma żadnego sensu. Dodatkowo historia z 2018 roku nie miała żadnych informacji, jedynie info o rzekomej szkodzie na terenie kraju w którym auto w danym czasie nie było nawet zarejestrowane. W dodatkowym raporcie z USA była tylko informacja, że była szkoda na terenie USA. Żadnych informacji kiedy, za jaką kwotę, w jakim stanie. Zażenowany całą sytuację napisałem do administratora portalu z prośbą o zwrot pieniędzy, gdyż w mojej ocenie raport jest bezwartościowy i nierzetelny. Otrzymałem informację, że firma Autobaza w żaden sposób nie weryfikuje swoich raportów i nie odpowiada za powtórzenia które tam występują, ani załączone informacje. Mówiąc krótko dostajemy „kota w worku”, równie dobrze mogą być tam zamieszczone informacje od czegokolwiek. Przestrzegam każdego przed zakupem jakichkolwiek informacji z tego portalu. Są niewiarygodne, nierzetelne, serwis powinien zostać zamknięty. Sprawa zgłaszam do rzecznika praw konsumenta.
Nie polecam!!!

A ja zamówiłem raport, zapłaciłem i zero odzewu, ani maila, ani hasła, ani raportu, kamień w wodę. Wygląda na to że to zwykli złodzieje.

Złóż odstąpienie od umowy i zarządzaj zwrotu pieniędzy , bo te raporty są nie rzetelne i nic Ci nie pomogą. Jak auto jest z Polski to sprawdź za darmo na polskiej państwowej stronie.

No właśnie na państwowej nie mogę sprawdzić bo znam tylko VIN.
Zastanawiam się jaki jest cel robienia strony, na której tylko właściciel może sprawdzić historię pojazdu. Chyba tylko żeby sprawdził czego ewentualny kupiec się nie dowie po zakupie.

Mnie w salonie powiedzieli to co ważne , kiedy był ostatni serwis i przy jakim przebiegu, a najlepiej sprawdź w rzetelnej stacji diagnostycznej, tanio i masz gwarancję , że jest bezpieczny w ruchu drogowym. A przed sprzedażą przecież jak sprzedawca nie ma nic do ukrycia to niech sam poprosi o informację…

To co przychodzi jako raport to po prostu żart za 35.Nie dajcie sie oszukac

ODRADZAM autobaza.pl szukają frajerów – zamówiony przeze mnie „raport” jest nic niewarty (nie ma żadnego przebiegu, żadnej informacji serwisowej, tylko zdekodowany VIN co jest dostępne w necie za darmo), a dokupiona do niego wycena pojazdu podliczyła datę pierwszej rejestracji w 2002 dla auta wyprodukowanego w 2012. mój błąd – literówka, ale do jasnej ciasnej dlaczego tego skrypt nie wyłapał? a bo pewnie ma nie wyłapywać – „może frajer kupi drugi” ;-) napisałem do nich o przeliczenie z poprawną datą ale „nic się nie da zrobić”, kpina… tym razem jednak frajer się podzieli opinią szerzej :-)

Wykupiłam vin i zaraz po tym był włam na mojego maila przypadek???

Witajcie,
W moim przypadku po podaniu VIN w autoDNA pojawiła się informacja że motocykl HONDA cbf1000 to marka Alfa Romeo, producent Honda a model GT śmiechu warte :D
Pozdrawiam
Łukasz

Autobaza.pl to w moim odczuciu naciągacze, wręcz oszuści. Raport jest tańszy niż u konkurencji ale niesamowicie ubogi. To by było jeszcze do zaakceptowania. Ale robią wszystko, by nie pozostawić trwałych śladów – nie dają PDF-a, jednocześnie utrudniają zrobienie screenshota rozmywając obraz gdy zakładka nie jest aktywna. Kupujesz raport, który można tylko obejrzeć i utrudniają przechowanie go na przyszłość.

Warto wspomnieć, że ta sama spółka VIN-Info Sp. z o.o. oferuje swoje usługi pod różnymi domenami, m.in.:
https://www.vin-info.pl/
https://autobaza.pl/
https://automo.pl/

To imho jest formą legalnego oszustwa – ukrywa swoje słabe usługi pod różnymi markami byle je opchnąć nieświadomym klientom. Raporty są słabe, mają mało informacji. Ba, nawet dekoder numeru VIN działa wadliwie, bo mi wadliwie zdekodował producenta, bo jest chyba najprostsze w całym raporcie. ODRADZAM.

Dzięki za szybkie wyjaśnienie tego gówna pod nazwą vin-info.pl niestety artykuł zobaczyłem za później co kosztowało mnie utratę 79,99zl firma nie ma żadnej wiedzy co publikuje, zasłania się tym, że informacje są z zewnetrznych źródeł. W peugeot 307cc pojawiły się dwie szkody 15000 zł i 10000zl a dodam że auto do Polski było sprowadzone za 12000zl a oferta dla mnie to 9000zl. Zadałem pytanie czy auto spadło z przepaści skoro są dwie szkody w tym samym roku na 2x wartość faktyczną i oto odpowiedź:
5 lisSzczegóły
Witam,

Wszystkie dane które posiadamy na temat tego incydentu zostały zawarte w raporcie. Dane pochodzą od naszego zewnętrznego Partnera. My jesteśmy tylko integratorem danych z wielu źródeł i nie mamy bezpośredniego dostępu do szczegółów.

dexterxx.pl: potwierdzono w komentarzach poniżej, że treść tego komentarza została napisana przez osobę współpracującą z autobazą.
——

Też wykupiłem już parę raportów na autobaza.pl i wszystko się zgadza, obecne auto miało zanotowane 3 szkody w autobaza.pl i potwierdziły się z danymi w czasie lesingu. Nie wiem skąd macie czasy po 3 godziny, ja nie czekałem dłużej niż 3 minuty :)

Natan to , że zatrudniłes się do poprawy wizerunku tej firmy nie oznacza, że masz prawo do robienia z ludzi głupich. Ciemny lud nie kupuje Twojego żenującego wpisu, gdybyśmy byli zadowoleni jak Ty to uwierz , ale nie szukalibyśmy miejsca żeby napisać , a u mnie wszystko super… Zatem próbuj zmienić firmę , a nie pisz bzdur

dexterxx.pl: potwierdzono w komentarzach poniżej, że treść tego komentarza została napisana przez osobę współpracującą z autobazą.
——

Synku, mylisz się, nie mam nic wspólnego z podanym portalem, pracuję w zupełnie innej branży a samochód jak każdy inny mam prawo kupić i zweryfikować gdzie mi się podoba.

Mam podobnie jako wlasciciel autka zakupilem raport w autobaza.pl bo generowalo ze byl incydent w 2019 r bardzo mnie to zdziwilo ,mam ten samochod od 2018 i nigdy nie zglaszalem zadnej szkody ,tak wiec skad takie bzdury w raporcie?

Dokładnie, podtrzymuje opinie poprzedników. Te raporty to jakaś kpina, przymierzałem się do zakupu krajowej MAZDY 6 w raporcie wywaliło mi 2 szkody (auto 2017r) co znacznie mnie zniechęciło, tak się jednak złożyło, ze nie miałem daleko a 1właściciel przez telefon zapewniał mnie, ze nic nie było. Obejrzałem samochód, razem z właścicielem udaliśmy się na serwis i kompletnie nic takiego nie miało miejsca, żadna szkoda nawet nie była zgłoszona do ubezpieczyciela a jedyna „naprawa” w ASO do wymiana ekranu multimedialnego na gwarancji (zacinał się dotyk). Tyle o tych naciągaczach.

Wykupiłem w Autobaza.pl pakiet dla samochodu, jak dla mnie dosyć kosztownego. Fakt raport otrzymałem, ale większość danych tam zawartych można otrzymać z darmowych vin decoderów. Informacje tam zawarte są bardziej enigmatyczne niż sam mógłbym sądzić. Stwierdzono szkodę, ale już nie było żadnych zdjęć pokazujących te uszkodzenia, pomimo, że przecież dla każdej szkody takowe zdjęcia są robione. Najbardziej niejasną historią jest to, że gdy chciałem jeszcze raz przejrzeć ten raport łącznie z wyceną po miesiącu, którą również zamówiłem okazało się, że raport już nie jest dostępny. Czyli wykupuje się jedynie abonament czasowy, a nie raport na własność. To kolejny znak, że właściciel jest osobą mało poważną i nierzetelną. Jednym słowem NIE POLECAM. Więcej dowiecie się od dealera danej marki, bądź tyle samo z darmowych decoderów. Szczerze nie polecam!

Teraz to podpadłeś, jeśli w ciągu 24h nie znikną moje maile adresy IP to sprawę kieruję do sądu z powodu naruszenia ustawy RODO.
Sprawa już została skierowana do odpowiednich organów prawa.

Art. 4 pkt 1

„dane osobowe” oznaczają informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej („osobie, której dane dotyczą”); możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to osoba, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej

„osobie fizycznej”,

Dokonałem weryfikacji i wydaje mi się, że przedstawione dane nie są wystarczające do zidentyfikowania osoby fizycznej, zatem zgodnie z rozporządzeniem w mojej opinii nie doszło do naruszenia dóbr osobistych.

W końcu
* Adresy IP są zmienne.
* Nicki i maile też mogę takie zarejestrować…

Gdzie zatem to naruszenie?

W razie wątpliwości i odmiennego zdania zapraszam do procesu sądowego.

KASUJESZ MOJE POSTY !!!!
Ze względu na rozporządzenie RODO proszę o natychmiastowe usunięcie moich danych.

Zgodnie z art. 17 ust. 1 lit. c RODO, administrator ma obowiązek bez zbędnej zwłoki usunąć dane osobowe osoby, której dane dotyczą w przypadku wniesienia przez nią sprzeciwu na mocy art. 21 ust. 1 lub art. 21 ust. 2 RODO.

Sprawa została już zgłoszona telefonicznie do Urząd Ochrony Danych Osobowych.

Ok. Czekam.

Komentarzy nie kasuję – są po prostu moderowane.

Zgodnie z obietnicą zostałeś zbanowany :-).

Autobaza to jakiś żart, zamówiłem raport nie było w nim dosłownie nic poza zdekodowanym numerem vin. To wszytko co było w nim zawarte znalazłem za darmo nigdy więcej.

Powiedizeć, żeraporty autobazy to gów.o jest równoznaczne z obreżeniem gów.a!!!

ta firma po prostu naciąga ludzi,wpisałem vin swojego samochodu i wyskoczyły takie bzdury ze zastanawiam się czy ich podać do sądu bo na to wygląda ze Ja jestem oszustem albo oni.Ha ha ha ha

Ja wykupiłem raport dla swojego auta aby sprawdzić czy raport jest wiarygodny, niestety raport jest niewiarygodny i nie polecam.

Szkoda, że nie sprawdziłem komentarzy przed wykupieniem raportu… zwykłem naciąganie ludzi, już pomijam fakt, że takie informacje powinny być dostępne dla każdego bezpłatnie. Chciałem otrzymać przebieg auta sprowadzonego z Niemiec przed zakupem, w Raporcie nie było przebiegu tylko nieznaczące dla mnie informacje.
Zdecydowanie nie polecam.

Zgadzam się z panem,,, mnie też naciągneli,chciałem się coś dowiedzieć na temat przebiegu zakupowanego auta dostawczego,,, zamiast tego dostałem proponowane daty serwisu auta co 45000 tyś km,,,złożyłem reklamacje na zwrot pieniędzy potraktowali temat odmownie… Nie polecam tego portalu auto baza.pl

Kupiłem raport z Belgii – za 34,90 otrzymałem dane techniczne dostępne ogólnie w internecie i nic więcej. Czuję się oszukany

Gorąco nie polecam przesyłanych przez tą firme danych nazywanych raportami. Na ich stronie www. W zakładce co raport zawiera jest pieknie opisane co zawiera raport. Zapłaciłem za niego 40 zł i dostałem tylko jedno info że pojazd miał szkodę ( gdzie chociażby jakiś opis co było uszkodzone, może z jedno zdjęcie, statusu szkody , kosztorys czy szkoda była duża czy też kosmetyczna itd). W raporcie miał być opis wyposażenia fabrycznego BRAK, danych technicznych- wymiarów BRAK, i wiele innych. Odpowiedz na reklamacje brzmiała : przed zakupem był Pan poinformowany co będzie zawierał raport czyli czytam to tak. Spadaj gościu widziały cały co brały. NIE POLECAM

Potwierdzam, że autobaza.pl to jedno wielkie oszustwo. Nawet mniej informacji niż CEPiK, przebieg półtorarocznego auta… 1 km (czyli z dnia pierwszej rejestracji), żadnej informacji o szkodzie, która była itd. Zgłaszam do UOKiK, może wreszcie zrobią porządek z tymi wyłudzaczami.

autobaza.pl – kompletna porażka, wyrzucone pieniądze. autobaza.pl – nie polecam, autobaza.pl zawiera błędy i nieprawdziwe informacje nawet model podaje nieprawidłowo
#autobaza.pl
21 zł w błoto

Ściemniacze nie polecam, raport nie kompletny brak najważniejszych informacji rozmowa w sprawie reklamacji to porażka. Kupiłem pierwszy i ostatni raz.

Masakra jakaś własnie mam dylemat bo na tym jednym serwisie Autobaza mam inny dodatkowy wpis którego niema nigdzie indziej. nie mówiąc już o sytuacji że Auto nie było używane w miejscu gdzie rzekomo doszło do incydentu. Było już w innym państwie używane lokalnie. i nie miało żadnego incydentu wg sprzedjącego prywatnie.

Dzieki za ten wpis i komentarze. Przeczytalem na chwile przed kupnem.

Synku??? Poziom dialogu spada, czyli czuły punkt, ktoś śmiał zwrócić Ci uwagę, że Twój wpis jest mało wiarygodny,

Jesteś kupa

dexterxx.pl: potwierdzono w komentarzach poniżej, że treść tego komentarza została napisana przez osobę współpracującą z autobazą.
——

Na razie to twój poziom jest na poziomie -1, ja wyraziłem tylko swoje doświadczenie z podanym portalem ale widać tobie to nie pasuje więc oskarżasz mnie o jakieś powiązania z autobazą co jest bzdurą ale przecież nie można mieć swojej opinii.
Jeszcze raz napiszę, kupiłem nie raz raport szukając auta i paru znajomych też kupiło i wszytko się zgadza z tym co było wcześniej, tak samo jak nie zgadzam się że czeka się 3h na raport, nie czekałem dłużej niż 2 minuty. Takie jest moje doświadczenie i nie zmienisz tego. Do mojego auta pewnie doszła 4 szkoda bo palant puknął w zderzak cofając auto i nie widział że auto jest za nim.

Natan, a’ka Chris,

Na Twoje nieszczęście tym razem postanowiłem poddać cię weryfikacji z adresem e-mail po publikacji komentarza i niestety wpadłeś chłopie przy szerzeniu internetowej propagandy.

https://img.dexterxx.pl/i/95da6a.jpg

https://img.dexterxx.pl/i/2601b1.jpg

Zatem podsumowując serwis autobaza jest portalem opierającym się na szerzonym fałszu i wykorzystuje „postacie” posługujące się adresami e-mail / IP:

[email protected] / 89.66.44.155
[email protected] / 194.56.211.10

przy publikowaniu wątpliwych w prawdzie postów w Internecie.

Jeszcze jeden propagandowy komentarz i będą lecieć bany.

PS. no ładnie, nie wiedziałem że bezwypadkowy.net to ten sam podmiot, kłamliwy VIN-Info Sp. z o.o. ul. Modelarska 18, 40-142 Katowice, Polska, [email protected].
Tfu, na szczęście pomyliło mi się z bez-wypadkowe.net.

Mistrzostwo.

Skomentuj