autoDNA jak to się miało do mojej Mazdy

47

Shame on you.

Ostatnio znajomi intensywnie żyją potrzebą kupienia nowego samochodu. Jednemu się udało po pierwszej sztuce namierzyć i kupić coś godnego, drugi już mi ponad miesiąc smęci nad uchem o swoich poszukiwaniach i jeszcze lepszych sprzedających…

Przewijały się siłą rzeczy ostatnio wieści o kupowaniu raportów dotyczących pojazdów z portali oferujących sprawdzanie VIN-u.

Dla swojego samochodu nigdy nie próbowałem, więc postanowiłem odmienić swoje życie doszczętnie…

Co tam, że dawno po zakupie. Zawsze się chętnie czegoś nowego dowiem.

autoDNA

Czemu autoDNA?

Chyba najpopularniejsze, a przynajmniej najbardziej mi w głowie utkwiło i spodziewałem się najwięcej.

Kumpel sugerował głównie patrzeć na liczbę wpisów historii pojazdu / przebiegów.

Koszt raportu 24,90 PLN, więc kilka dni najwyżej nie będę co jadł – nawet i dobrze, bo wróciłem do swojego dawnego tłuszczyku sprzed tego postu :/.

Sprawdzałem jeszcze dostępność po innych portalach: na pewno autobaza.pl bardzo mnie kusiła i kusi nawet teraz pisząc ten post… albowiem:

Historia uszkodzeń mojego pojazdu? Pierwsze słyszę!

Dreszczyk niepewności…

Na pewno na pochwałę jest wskazanie dat okresu sprawdzeń (pozycja niżej) – to mniej więcej wtedy, kiedy Mazda przyjechała do Polski z Łotwy.

Ale to tyle o AutoBazie – przecież nagłówek wprowadził do innego portalu!

autoDNA – raport

Kupiłem. Za moment na maila dostałem raport o swoim pojeździe.

Otwieram…

i…

 

 

Rozczarowanie.

Podsumowując raport:

Jak już wyżej widać – brak info o pierwszej rejestracji.

Przebieg?

Hmm…. szacowany 146 tysięcy?

Auto kupiłem i sprowadzone zostało w styczniu 2015… o z tego ogłoszenia:

Tak, czepiam się, przecież „szacunkowy”.

Informacje o pojeździe

Tutaj ogólnie nic ciekawego ani nadzwyczajnego, na pewno na moją uwagę zasługuje Średnie spalanie poparte serwisem motostat.pl:

Nie wiem kurwa co ci ludzie robią z tymi samochodami, ale ja czasami deptając sobie… średnie spalanie roczne mam na poziomie 7,7l/100km. 20% błędu to za dużo jak na płatny raport.

Bazy kradzione

Nie widnieje. Jakby widniało już by mnie psy zawinęły.

Historia pojazdu

I tu jest kurczę w końcu coś (i tylko tu) ciekawego, godnego tych 20zł.

Dodatkowe przebiegi (mam nadzieje realne) z przeglądów w Łotwie.

Zastanawia mnie tylko rok, w którym auto zrobiło niecałe 4Mm i różnica dwóch miesięcy między rocznymi przeglądami – nie powinno być problemy i próby ponownej rejestracji?

Do końca raportu w sumie już nic więcej ciekawego nie ma. Trochę duplikatów rzeczy wiadomych i w sumie tyle.

Najbardziej mnie zastanawia skąd autoDNA wyciągnęło te (całkiem realne) przebiegi – nie udało mi się do tego niestety dojść. Daj znać w komentarzu jak coś wiesz więcej!

Czemu w ogóle wierzę w te przebiegi? Przecież mogłyby być zupełnie z dupy. Odpowiedź na końcu.

autoDNA & motostat.pl BEKA

A teraz kurwa hit.

Jak macie konto na motostat to na pewno wkurza Was spory blok reklamujący autoDNA.

Ale nie o tym.

Hit polega na tym, że od początku (ponad 2 lat) zapisuję całą historię mojego pojazdu na serwisie i mam w nim podany VIN pojazdu, jednak współpraca obu właścicieli serwisów nie wpadła na tak banalny myk, jak poszukać informacji o VINie do raportu właśnie z motostat.

Spalanie biorą to jeszcze o auto wystarczyłoby odpytać po VINie!

Tadam – w raporcie powinien być mój przebieg sprzed miesiąca, kiedy ostatnio tankowałem!

I już by było 189 tysięcy, a nie 146… zaś ponad 20% błędu – niedopuszczalne w płatnym raporcie!

autoDNA nie dziękujcie mi za ten patent. Sprzedaję go Wam go za frajer. Odpalcie chociaż 1% na moje konto.

AutoBaza

Dobra… jest 23:05 i klepię tego posta – „chuj”, jak to mawiam czasami i gdy ryzykuję życiem.

Kupiłem ten raport straszący dzwonem za 35,40 PLN. Jak żona to przeczyta to mnie zajebie :-P.

I co?

I chuj.

Teraz to już ewidentnie pieniądze wywalone w błoto i ten post powinien aUTObAZĘ gnębić, a nie (chociaż ciut pożyteczne) autoDNA.

Wielki dzwon

Jak chuj

Październik 2010 i sierpień 2012 w Polsce moje auto miało do 1000 PLN szkody?

A co one kurwa w ogóle miałoby tutaj robić w Polsce :D

Miedzy Łotwą a Polską jest trochę różnicy, no chyba nikt mi nie wkręci że akurat dwa zdarzenia w całej historii auta i to akurat w Polsce z pośród tylu państw wokół.

I żeby nie było wątpliwości – sam zanosiłem papiery i rejestrowałem je pierwszy w Polszy i raczej nie jeździło po tym kraju wcześniej, chyba że mi kosmici VIN przeszczepili.

Jakby komuś nadmiar było pieniędzy to mam dwie propozycje. Pierwsza jest tutaj, druga na obrazku poniżej.

Najbardziej mnie wkurwia zero dodatkowych informacji. Mogli już bardziej postarać się z takim bajerem…

Szkoda strzępić ryja.

>> AUTOBAZIE POŚWIĘCIŁEM TEŻ DEDYKOWANY POST

Coś o dacie wspominałeś

Jeszcze na szybko ta data, co ją propsowałem jeszcze przed zapłaceniem że niby realna…

Nie wiem w ogóle co to za z dupy marker i adres.

Tego dnia nikt jeszcze nawet nie przypuszczał, że Mazda trafi do Polski.

Nie dochodzę już. Pewnie dziupla Cytryna i Gumiaka.

A jak jest naprawdę?

DKR to coś pięknego co mają Mazdy od 2006 roku wzwyż. Mam dwa wydruki z ASO Mazdy sprzed zakupu i jeden już z Polski mojego pojazdu.

Nie wklejając już reszty prześledziłem przebiegi z raportu autoDNA, a przeglądami mojego pojazdu – mają sens, stąd im wierzę. Przekleiłem przebiegi z raportu do motostat. Trochę się wykresy i obliczenia rozjechały, no ale niech jest.

Co warto, czego nie warto?

Jest na necie artykuł (jakieś automoto świat czy coś tego pokroju), w którym porównano płatne raporty. Wszystko było odradzane za wyjątkiem PAŃSTWOWEGO portalu Historia Pojazdu.

Chwała mu, tylko że nie wszyscy znają nr tablic rejestracyjnych i pierwszej rejestracji wymaganych do wygenerowania raportu.

A szkoda, bo bardzo fajne są.

Kończąc

Ten post w ogóle powstał, bo byłem na tyle uprzejmy by autoDNA wysłać opinię, którą mogliby zamieścić na swojej stronie z opiniami.

Oczywiście jej nie zamieścili, więc dla potomnych (ocena 2/5 czy nawet 3/5):

Bez rewelacji – poznałem wyłącznie dodatkowe przebiegi przy badaniach technicznych poprzedniego właściciela. Brak informacji o aktualnym przebiegu (tylko szacunkowy – zgodny z tym, co było 3 lata temu), brak informacji o pochodzeniu pojazdu i tym, że został sprowadzony. Więcej ciekawych informacji w wydruku z ASO albo na historiapojazdu.
Sprawdzałem swój samochód. Kasa trochę wywalona w błoto.

Któż by się dziwił, że brak na stronie negatywnych opinii. No któż?!

____

Ktoś zapyta: Czemu chuju VIN ukrywasz na screenach, masz coś pewnie do ukrycia!!!

Odpowiadam: Prawo do poznania VINu (który i tak jest do wybadania w necie) pozostawiam przyszłemu właścicielowi mojego kochanego autka. Niech ma radość z realnego przebiegu, jawnej historii, miliona papierków, które skanuję i pewności doinwestowania autka.

PS. Nie, nie jest na sprzedaż i najbliższe kilka lat nie planuję sprzedawać. Prędzej ruda zeżre w trasie.

Elo mordeczki i natenczas zapraszam na fora: mazda6forum i mazdaspeed.

zdjęcie_frontu_mojej_mazdy_z_ramką_forumową.jpg

Tagi: , , , , , , ,

Komentarze 47 komentarzy

Witam serdecznie, dziękujemy za zainteresowanie raportem historii pojazdu autoDNA. Doceniamy wszelkie uwagi naszych klientów, stanowią one ważną wskazówkę przy ulepszaniu produktów autoDNA. Pański komentarz widoczny jest na naszej stronie wraz z innymi opiniami użytkowników. Pozdrawiamy, zespół autoDNA

Ciekawe, jedyna ocena 2/5 na stronie – jak to możliwe, że tylko ja jestem tak rozgoryczonym człowiekiem?

PS. oglądałem ostatnio kilka PDFów w których jeszcze mniej informacji było. A nie należę do najbardziej dekadentycznych osób na świecie… to gdzie te jedynki ;) ?

BTW Gratulację zapłonu – autobaza przeczytała ten post w ciągu pierwszych dni od publikacji!

Stay tuned. cdn

Witam
Również nie polecam autoDNA, w raporcie był podany inny model i rocznik motocykla :D napisałem do nich, wysłali mi „poprawiony” raport o zmianę modelu i rocznika, który im podałem i powiedzieli że raport jest poprawny :D NIE POLECAM szczególnie przy motorach, z samochodami nie wiem jak wygląda sytuacja
Pozdrawiam

Jestem kolejna ofiara oszustwa przez autodna. Dopisali mi szkodę w Polsce która nie miała miejsca. Klient prawie dał mi w mordę że coś ukrywam. Robią sobie żarty, składam tę sprawę na policję oraz postaram się aby jak najwięcej było o tym w mediach.

Ja również dziś wystawiłem 1/5. W raporcie mniej informacji niż w historia pojazdu gov a całą resztę mogę przeczytać w internecie. Dane ogólne dotyczące modelu auta za prawie 70zł? To jest kradzież a nie raport!

[…] do artykułu dotyczącego autoDNA – napomknąłem tam i nawet bardziej hejt wylałem na portal […]

Ciekawy post zwłaszcza, że kupiłam go dzisiaj i niestety już po fakcie poczytałam:(
Powiedz chociaż czy pkt dotyczący niekradzieżowej historii auta jest wiarygodny ?
Bo w moim raporcie były dane dotyczące przebiegu i zdjęcia, no i że auto niekradzione ale teraz to już nic nie wiem. Był sprowadzony z Niemiec a teraz jeszcze doczytałam na fakturze od polskiego dilera że skoro zapoznałam się ze stanem faktycznym pojazdu (byłam na stacji diagnostycznej) to reklamacji i rejkojmi nie przyjmuje…

Ciężko powiedzieć, niemniej jest dużo publicznych baz samochodów kradzionych (+ historiapojazdu.gov.pl teraz też to wprowadziła) więc te dane powinny być w miarę łatwo dostępne i bardziej wiarygodne.

Co do „stan faktyczny” to raczej standardowy zapis, który każdy sprzedawca stosuje…

Zawsze też możesz zapytanie o ewentualnej kradzieży skierować do policji.

D*pa Jasiu, na auta używane kupowane od dilera masz rok rękojmi, czy to się januszowi podoba czy nie. Takie są przepisy, jak chce dyskutować to może – w sądzie.

Raport DNA nie warty zainteresowania i zapłaty. Informacje zawarte są ogólnikowe i nie zgodne z prawdą. Pozatym w raporcie firma wysyła notatkę że nie ponosi odpowiedzialności za przedstawiony raport który może się różnić od stanu faktyczego. NIE WARTO POZWALAĆ ZARABIAĆ FIRMIE autoDNA.

Hej,
Jak wyżej – w moim przypadku – poza średnim wskazaniem przebiegu to raport spoko wyszedł.

Możesz podać więcej konkretów – jaki samochód, rok produkcji, polski/sprowadzony…?

Może przez te półtora roku zmienili strategię zarobkową w stronę autobazy :D ?

Witam, zakupiłem raport Dna… Auto Mazda 6 2012r.
W skrócie „zero info – historii”, jak by nie miała przeglądów robionych, wpisano tak jak wstawiono na aukcji w Niemczech…
Pierwszy wpis z dania wystawienia aukcji czyli przebieg jak w ogłoszeniu…
Auto ma szkodę (tylna klapa i zderzak)w raporcie wycena na 7 do 10 tys euro…
Kurcze mówię lipa… Może jakiś „cia..aty” jeździł… Zero przeglądów, szkoda to chyba dosyć duża itp…
Zadzwoniłem do Mazda, podali pełną historię :) przeglądy, przebiegi, z datami, właścicielami, a szkoda wyceniona na 8500plnów :) Rozmawiałem z kolegom który często sprawdza poprzez autodna i w sumie zawsze jakaś historia była, czasem zdjęcia itp. U mnie nie pokazało nic… Sami oceńcie, ale 51zł to nie majątek aby spróbować.

W moim przypadku podobnie jak u Ciebie postanowiłem sprawdzić swoje auto zanim je ktoś kupi*. Zobaczyłem na AutoDNA.pl ,że jest dostępnych 15 nowych zdjęć ,których przy ostatnim wpisaniu VIN na pewno nie było. Okazuje się że skopiowali zdjęcia za mojego ogłoszenia :D. Zero profesjonalizmu ot zwykła marchewka dla osła. Jawne oszustwo. Naturalnie w odpowiedzi na moją reklamację – „Nie mogą się do niej pozytywnie ustosunkować”. Mogę polecić za to portal Autoselekcja.pl jeśli ktoś chce sprawdzić auto w Małopolsce.

*Żeby kupujący mnie nie zaskoczył czymś o czym nie wiedziałem.

Miałem ochotę kupić starszą mazdę Tribute 2003 r. Zalazłem takową u handlarza z internetów który miał do niej holenderski raport NAP i ogólnie prowadził jaies centrum dokumentacji moto…cośtam. Nic o aucie nie potrafił powiedziec ilu właścicieli dlaczego deska założona od 3litrowej wersji mimo raportu. Przebieg niby 245tys i to na holenderskiej stronie potwierdzony że logiczny ale bez konkretnych liczb. Po wygenerowaniu raportu autoDNA wyszło że auto miało 6właścicieli w tym 3razy było autem firmowym. W raporcie nie było nic o przebiegu bo taki spodziewany to każdy może sam wyliczyć . Reszta info do odnalezienia za darmo w necie wiedza mało tajemna.

Auto baza to ściema!!! Nie kupujcie tego gówna, i formacie to jakieś bzdury

autoDNA to ściema. Wyświetla się że maja w płatnym raporcie 280 wpisów a tak naprawdę to dotyczą one elementów wyposażenia a nie jakiś konkretnych danych jak uszkodzenia/naprawy/przebieg. Na raporcie nic się nie pokazało w historii uszkodzeń czy akcji serwisowych a wiadome było że auto miało naprawianą skrzynię w autorryzowanym serwisie. Budzi to wątpliwość co do reszty przedstawionych danych.

Auto dna to lipa. kupiłem raport i dostałem zdjęcia samochodu jak stał w komisie.

Otrzymałem raport i byłem niesamowicie zaskoczony, tak wygląda jakby auto było kilkakrotnie malowane nie wspomnę o kosztach napraw, przebiegi niezgodne ze stanem faktycznym, auto serwisowane w jednym serwisie ze względu na umowę leasingową i gwarancję pojazdu. Informacje w raporcie niezgodne ze stanem przeglądów i napraw serwisowych, auto krajowe. Informacje pozyskane bez numeru rejestracyjnego pojazdu i daty pierwszej rejestracji. Poniższy zapis wyjaśnia wszystko

ASDIRECT Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treść danych zawartych w Raportach. Treść taka może być niepełna lubniezgodna ze stanem rzeczywistym.

Ludzie ogarnijcie się. Ten raport nie ściąga historii serwisowej ze wszystkich ASO bo ASO nie udostępniają i nie mogą udostępniać takich informacji na zewnątrz. Jak sprawdzacie jakieś 15 letnie trupy to może nic nie być. Raport pokazuje zgłoszone szkody do ubezpieczalni czyli dzwony (wartość szkody + przebieg i data powstania) może się zdarzyć, że nie będzie szkody gdy ktoś po pijaku przywalił w drzewo i sprzedał lub za swoją kasę naprawił. Czasem są zdjęcia z uszkodzenia lub z ogłoszeń gdy było wystawiane na sprzedaż w internecie. Także przebiegi są czasem zaciągnięte z ogłoszeń.
Wg mojego doświadczenia to 90% uszkodzeń na droższych samochodach jest w raporcie. Wyposażenie też jest poglądowe bo po VIN w systemie VAG nawet są błędy typu: samochód posiada kamerę cofania i wpis 3 pola niżej samochód nie posiada kamery cofania. Osobiście uważam, że raport jest najtańszym i najłatwiejszym sprawdzeniem samochodu przed zakupem. Nie wszystko jest w raporcie ale czasem możemy odrzucić dalekiej podróży po rozbitka.

Oczywiście, że ten portal to oszustwo, moja sprawa trafiła do kancelarii prawnej. Wg autoDNA moje sprowadzone subaru było z każdej stronu uszkodzone, włącznie z uszkodzeniami poduszek w środku oraz silnika, podczas gdy ja nim przyjechałem na kołach, miało niby zdarzenie drogowe w Polsce, jednak nigdy w tym kraju nie było a jeździło w niemieckiej gminie. Ale największym przekrętem z jakim przesadzili to ten, że subaru zdarzenie miało w lutym 2018r a ja samochód kupiłem i sprowadziłew w styczniu 2018r. To jak opisali auto spowodowało, że dwóch klientów po sprawdzeniu go i otrzymaniu rapoprtu zrezygnowało z jego kupna, co oczywiście naraziło mnie na straty. Zdecydowałem się na oddanie sprawy do kancelarii aby oni wyciągneli konsekwencje od nierzetalnej firmy wyudzającej pieniądze od nieświadomych osób. Zobaczymy jak sprawa się dalej potoczy ale ja tak tego nie zostawię

Witam u mnie podobnie , tez zamieszanie sprawę oddać do prawnika , czy u Ciebie wszystko się powidło
Pozdrawiam Marcin

AUTODNA totalny szajs!!!szkoda kasy,przebieg podają jakiś z kosmosu-średni,żadnych wpisów serwisowych,zdjęć,czy były usterki,nic nie ma,tylko czy nie kradzione,kolor,kody wyposażenia,AUDI S3 2008 Szwajcaria,więcej w książce serwisowej mam!!!

Niestety, za późno czytałem o tym i dałem się nabrać. FAŁSZYWE informacje w temacie szkód, bezsensownie zalistowania opcji zamiast typowe build sheet.
A teraz jazda, aby otrzymać zwrot.
FRAUD

Potwierdzam nie kupujecie tego badziewia, kasa wyrzucona w błoto moje auto według raportu miało uszkodzony środek w 01.2020 to ciekawe ponieważ nic takiego nie mało miejsca.
Napisałem do tych kłamców meila oczywiście nie ma do nich dedykowanego tylko ze strony, bez odzewu, dzwonisz do nich nikt nie odbiera.
Pozostaje mi tylko wysłać do nich list od prawnika, jestem co wtedy całe to towarzystwo zrobi bo przez tych KŁAMCÓW!!!!!!!!!! też kilku kupców zrezygnowało.

W moim przypadku strata kasy, z raportu autodna przebieg ok 123tys a znalazłem inny konkretny i było 243tys , szkoda. W dodatku mało info itd. zwyczajnie nie mają wszystkich aut w swojej bazie.

A czy komuś zdarzyło się, żeby kolor samochodu i wersja wyposażenia się nie zgadzały w takich bazach ze stanem rzeczywistym? Przymierzamy się do zakupu Forda Focusa z 2019 niebieskiego w wersji Titanium, a po wpisaniu nr vin z ogłoszenia w kilku bazach (carvertical, youcanic) wychodzi z tego wersja ST Line, a na autodna nawet kolor się nie zgadza, bo widnieje jako biały.. Ktoś ma pomysł o co tu może chodzić? Z góry bardzo dziękuję!

1. Zły VIN masz podany
2. Przeszczep?
3. Ale żeby nie być tak pesymistyczny – nie jestem ekspertem i mnie nie słuchaj, ewentualnie sytuacja jak poniżej:

W przypadku np. kupowania Citroena C5 kumpel miał sytuację, że sprzedający specjalnie przestawiali jedną z liter w VINie (w końcu nie ma on żadnej sumy kontrolnej w sobie) aby nie było możliwości dojść do jakiejkolwiek historii danego samochodu. Bodajże rozchodziło się o literę wskazująca fabrykę/kraj produkcji, w którym w ogóle C5 nie produkowano…? czy coś takiego.

Karta pojazdu + sprawdzić na ramach/tabliczce jaki ten VIN w końcu jest… handlarze to chuje.

A tak w ogóle.. KTO BY SPRZEDAWAŁ ROCZNY samochód?

Jak to nie jest salon z przebiegiem <10 tys. km jakaś demówka to dla mnie śmierdzi na kilometr wałem / powypadkowym...

Ewentualnie jeszcze w leasing uwierzę, że komuś biznes stanął przez pandemię i potrzebuje kasę odzyskać.

U mnie autodna na przykładzie motocykla podawało kompletnie inny motocykl, tak więc bym się nie sugerował danymi z ich strony. Lepiej udaj się do dilera ford albo jeśli auto jest z usa to carfax itp na fb znajdź grupkę auta z usa i tam ci pomogą jeśli fura z usa
Pozdrawiam

Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Generalnie auto z 2019 z przebiegiem 3000 km, sprowadzane z Niemiec (ze zdjęć dokumentów widać, że auto kupowane pierwotnie u niemieckiego dealera forda), wg handlarza po stłuczce – wymieniony zderzak, reflektory i maska.
Jak na ten przebieg cena się wydaje atrakcyjna, ale może to kwestia, że ten handlarz w ofercie ma raczej tańsze samochody i chce odmrozić gotówkę.. Kojarzymy też, że z miesiąc temu była w ogłoszeniu wyższa cena.
Co do sprawdzania, to w aso forda powiedzieli, że jakieś informacje o samochodzie mogą mieć, ale nie muszą – zależy czy były wprowadzane w Niemczech. Macie może jeszcze jakieś inne sposoby na sprawdzenie forda z Niemiec?

Ja bym się do Tomka Sitka odezwał z kanału https://www.youtube.com/channel/UC_A6b1rDos1wLg1rwmJJsxg by sprawdził VIN.

Może za drobną opłata pomoże / głównie jeździ do Bawarii to pewnie kontakty też ma w te rejony, a może nawet samochód kojarzy?

To z ubezpieczalni pewnie szkoda całkowita by wyszła. Zdjęcia stłuczki handlarz ma / pokaże :P ?

Dzięki! Zerknę na ten kanał. A handlarz zdjęć stłuczki niestety nie pokaże, bo ponoć nie ma…

Auto Dna na siłę jeszcze może ujdzie brałem już od nich dwa raporty.W jednym nic nie było oprócz wyposażenia a w drugim przebiegi które nie bardzo pasują do tego co wiem i wpisów w książce serwisowej.Pytalem skąd info o przebiegu to oczywiście nie mogą udzielić informacji. Co do autobazy z ciekawości sprawdziłem auto o którym wcześniej wspomniałem i rozbieżności w przebiegach.I tu szok autobaza miała mieć 6 wpisów o przebiegach. Nie powiem zachęcony takim widokiem wykupilem raport.No i co? Okazało się że faktycznie jest 6 wpisów o aucie tyle że dwa pierwsze (identyczne) kiedy auto było oferowane do sprzedaży są bez wpisu o przebiegu!!! Dwa następne wpisy również identyczne to ogłoszenia z tego samego komisu tyle ze miesiac pozniej mają wpisany symboliczny przebieg.Dwa ostatnie wpisy to przebiegi z Polski które sam mogę sprawdzić. Tyle dobrego że oddali kasę jak złożyłem reklamację nazywając ich oszustami ;)

Cześć. Kupiłem raport w AutoDNA dotyczący Volvo V70 z 2010r, a otrzymałem od modelu 240 sprzed 30 lat. Po reklamacji (sprawdzali około tygodnia) dostałem info, że piaty znak VIN był błednie przeze mnie podany. Ja oczywiście sprawdziłem ten VIN w innej bazie i otrzymałem prawidłowy od V70. Ewidentnie mają błąd w bazie. Kasy nie oddali i nie przysłali prawidłowego raportu. Naciągacze i oszuści. Kosztuje to trocę więcej, ale auto najlepiej sprawdzić w autoryzowanym serwisie.

autoDNA jest świetne!
Lecimy : Raport za auto z Estonii 40 zł. Kiedy posługując się dwoma bezpłatnymi serwisami Estońskimi jesteśmy w stanie zweryfikować historię szkód czy sprawdzić wszystkie przebyte okresowe przeglądy auta, nawet dowiemy się jakiego rozmiaru opony mamy założyć do sprawdzanego auta. Wystarczy VIN i nr rej.
Next. Wyceny Audatex vs. ilość szkód w raporcie ADNA. możemy toczyć batalie i regularne wojny o podwyższenie kwoty odszkodowania z ubezpieczycielem. Każdy generowany kosztorys w systemie zadziała na waszą niekorzyść w raporcie. AutoDNA zapisze jako kolejną szkodę na twoim pojeździe.
Tacy super a o aucie po szkodzie sprowadzonym np. ze Szwajcarii w raporcie się nic o tym nie dowiem za to mogę podziwiać ściągnięte zdjęcia i informacje pochodzące z ogłoszenia tego auta na Otomoto.
Mało? no to może taka historia: kupujemy raport dotyczący sprowadzonego auta z Niemiec, w raporcie dostajemy info o bezszkodowej historii auta. Mamy dokumentację fotograficzną wykonaną rok wcześniej w Niemczech (zapewne do AC) auto kupujemy, jeździmy. Fajnie jest.
Pandemia, jeb! trzeba sprzedać. Ludzie dzwonią, wysyłamy VIN i tak 7 razy pod rząd. Po wysłaniu VINu kontakt się urywa. Ostatni zainteresowany, wkurwiony wysyła nam nowy raport z DNA. O! inny niż ten nasz z przed roku kiedy jeszcze nie był na polskich blachach (naszych). Jest info o szkodzie w Niemczech na kwotę przewyższającą wartość fakturową nowego auta! No i teraz nie wiesz już nic. Jak kupowałeś był ok. Jak chcesz sprzedać nagle pojawia się całka w Niemczech. Wiesz jedno tego auta w Polsce już nie sprzedaż. Otomoto na każdym kroku informuje że każdy kto płaci u nich za ogłoszenie jest potencjalnym przestępcą, a jedynym który Ci może pomóc jest wybawca AutoDNA. Ten wybawca zarabia na generowaniu 7-10 raportów dotyczących jednego auta. Ty go nie możesz sprzedać. Kasa się kręci. Szkoda, że jak ty go kupowałeś to wg. raportu było wszystko cacy i nie miałeś problemu żeby później wstawić na Otomoto prawdziwe dane jak np. VIN. Bo Przecież Wyrocznia wskazała że auto było ok.
O tych głupotach zapełniających te raporty jak szacunkowy przebieg to szkoda wspominać. Tak samo jak opinie użytkowników inne niż u ustawiające raport.

Tak jak wszyscy powyżej ostrzegam przed zakupem raportu. Oszuści abym mogła reklamować ich raport musiałam wykupić kolejny raport. Niezgodne informacje na temat auta zażądałam zwrotu pieniędzy ale opór. Dzwoniłam do nich powiedziałam że to jest wyłudzanie pieniędzy. Przestrzegam wszystkich przed zakupem raportu.

Ja kupiłam raport ze stronki historiaszod.pl
Niestety po zakupoe samochodu…
Raport pokazuje 1 przebieg z 2015r wyższy niz aktualnie na liczniku… sprzedający zarzeka się że w raporcie wyliczają przebiegi ze statystyk… auto z Niemiec… można wierzyć tym liczbom?

Stanowczo odradzam jestem właścicielem auta od początku 2020 roku (przed zakupem sprawdzone również w AutoDNA), auto zarejestrowane w Polsce od początku 2020 roku i ja jestem jedynym użytkownikiem a w AutoDNA znajduje się raport oraz zdjęcia ze szkody z 05.2021 ze Szwajcarii (auto nigdy nie było w Szwajcarii, oczywiście zdjęcia nie są z tego auta, różni się przebieg, wyposażenie, pochodzenie auta itp). Sprawą zajmuje się nasz adwokat.

Oszuści i złodzieje

Kupiłem raport autoDNA 10.01.20219 przed zakupem Mazdy 6 GH nie było w nim nic niepokojącego, stan powłoki lakierniczej też nie budził zastrzeżeń ( sprawdzone miernikiem ) a i ogólny stan auta był bardzo dobry szczególnie, że przebieg był bardzo mały bo wynosił ok 78 tyś km. Jakie było moje zaskoczenie kiedy po wystawieniu do sprzedaży zadzwonił jeden z potencjalnych kupców z zapytaniem dlaczego auto miało szkodę całkowitą w Niemczech w 2014 r ?
Oczywiście zamówiłem kolejny raport chcąc poznać co tam jest wpisane ( oczywiście raportu z 2019 już nie mam bo wszystko było w porządku ), no i oczywiście widniej tam wpis o
2014-06 ZGŁOSZONO SZKODĘ CAŁKOWITĄ POJAZDU
Kraj: NIEMCY
2014-06 ODNOTOWANO SZKODĘ NA POJEŹDZIE
Kraj: NIEMCY
Kwota: 7000 – 10000 EUR
W poprzednim raporcie na pewno tego nie było szczególnie, że auto jak na swój rocznik było dość drogie i sprawdziłem go rzetelnie i pewnie mając informację o szkodzie całkowitej nie zdecydowałbym się na zakup tego egzemplarza.

Oczywiście napisałem zapytanie do autoDNA skąd się wzięły takie różnice

Jeżeli nie ma Pan możliwości dostarczenia Raportu wygenerowanego w przeszłości, ciężko będzie odnieść się do różnic pomiędzy Raportem zakupionym w 2019 roku a Raportem wygenerowanym na podstawie dostępnych danych w dniu zakupu aktualnego Raportu.

Serwis autoDNA udostępnia dane w formie raportów historii pojazdu, które otrzymuje z wielu wiarygodnych źródeł. Dane na raportach autoDNA pochodzą z kilkudziesięciu krajów europejskich, USA i Kanady, z więcej niż 50 000 różnych instytucji świadczących usługi w sektorze lub dla sektora motoryzacyjnego. Do najważniejszych należą dealerzy samochodów, warsztaty, stacje kontroli pojazdów, instytucje finansowe, administracji państwowej, stowarzyszeń, repozytoria i ewidencje pojazdów skradzionych, policja, stacje demontażu, komisy samochodowe i wiele innych. Jednocześnie należy pamiętać, że część wymienionych podmiotów dostarcza informacje w sposób poufny i anonimowy.

Uprzejmie informujemy, że raporty oferowane przez serwis autoDNA mają charakter dynamiczny. Oznacza to, że informacje zawarte w raportach są aktualizowane w trybie ciągłym (365/7/24).
Serwis autoDNA w sposób ciągły i systematyczny pozyskuje nowe informacje na temat historii pojazdu oraz kolejnych partnerów do współpracy, aby spełniać oczekiwania naszych Klientów. Stąd też nasze raporty są cały czas aktualizowane i mogą się w nich pojawić informacje, które nie były dostępne w przeszłości.

Wywnioskować można, że historia pojazdu może się zmienić nawet wstecz i co mi zrobicie.

autoDNA to oszuści. W raporcie znajdowały się zdjęcia zupełnie innego pojazdu, zgadzały się tylko te nieistotne informacje. Już w wykupionym raporcie na dole strony jest zdanie: ,,AUTODNA Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treść danych zawartych w Raportach. Treść taka może być niepełna lub niezgodna ze stanem rzeczywistym”. Czyli mogą sobie wymyślać co chcą a my mamy za to płacić. Sprawę zgłaszam do Rzecznika Praw Konsumenta.

Zwykłe OSZUSTWO ! żadnego darmowego raportu nie ma-chyba, że chcesz wiedzieć ile jest „rzekomych wpisów” w bazie-z tego co czytam to pewnie kraj producenta i ilość drzwi buahahahahahahahaaa, na infolinii-dzwoniłem z pół godziny- nikt nie odbiera.Firma KRZAK- zdecydowanie nie polecam. Nie DNA tylko DNO.

Witam
Czy raport VIN że strony http://www.historiapojazdu.gov.pl może być wiarygodny??
Ogólnie wszystko się zgadza co do mojego auta, tylko przy danym zagranicznych jest napisane ryzyka wg carfax kradzież nie odnotowano kradzieży złomowanie nie odnotowano złomowanie powypadkowy nie odnotowano wypadków ani użycia poduszki powietrznej uszkodzony nie odnotowano uszkodzenia pojazdu ,rozbieżność drogomierza nie odnotowano rozbieżności , nie odnotowano problemu z kontrolą techniczną pojazdu ani innych służył jako taxi nie odnotowano żeby pojazd był używany jako taksówka
A zaraz pod nim
Ryzyka wg autodna
Kradzież nie odnotowano kradzieży złomowanie nie odnotowano uszkodzony odnotowano uszkodzenie pojazdu rozbieżność drogomierza nie odnotowana, niedopuszczony do ruchu nie odnotowano służył jako taxi nie odnotowano szkoda całkowita odnotowano szkodę całkowitą pojazdu lub zniszczenie powodziowe błąd cyfry kontrolnej nie odnotowano akcje serwisowe nie odnotowano. zaznacze że auto zostało sprowadzone z Niemiec w 2019 roku mam wrażenie że auta wprowadzane z Niemiec prawie każde ma szkodę całkowitą
Czegoś nie rozumiem to w końcu moje auto jest ok czy nie 🥴🙃😏🤪a jeździ super i jest 2 miesiące po przeglądzie

AutoDNA powinno sobie sprawić nowy, sprawniejszy dział reklamacji. A za udostępniane dane jednak ponosić odpowiedzialność pomimo zgrabnego wpisu
Tadam:
„AUTODNA Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treść danych zawartych w Raportach. Treść taka może być niepełna lub niezgodna ze stanem rzeczywistym. ” :)
Oczywiście ten zgrabny zapis jest na dole raportu w „Zasadach”, których oczywiście nikt nie czyta.
Jaka jest w takim wypadku podstawa prawna do wypowiadania się o nie swojej własności ? Jak to możliwe,ze pobiera spore opłaty ( w moim przypadku 54zł) za okłamywanie potencjalnych nabywców.

Niestety i w przypadku mojej Hondy treści są nie zgodne ze stanem faktycznym. Pomieszane stany licznika i obrazki ze szkodami jakich nie było. Nie jest dziwne, ze potencjalny nabywca mojego auta zaczął się doczepiać do każdego zadrapania z przodu auta pomimo,ze tam żadnych szkód tam nie było.

Na moja reklamację AutoDNA zażądało ( jakim prawem cokolwiek chce ode mnie?), żeby dostarczyć dokumenty poświadczające moje stanowisko.
Jak to jest,ze jakaś śmieszna, nie związana w żaden sposób ze mną firma , która doczepia się do mojej własności , żąda ode mnie dokumentów i udowadniania,ze nie jestem wielbłądem?
W dodatku oczernia mnie sugerując przękręcony licznik i raportując nieistniejące szkody.
A jako rekompensatę utraty klienta i w ramach przeprosin za błedna treść, oferuje mi bezpłatny voucher na jednorazowe wykonanie Raportu DNA :) …. Generalnie …

Raporty są naciągane aby tylko złupic kase informacje nieprawdziwe nieprofesjonalne z niewiarygodnych źródeł, zdjęcia podobnych aut ściągają z ogłoszenia i wklejają w raporty. Nie publikują negatywnych komentarzy ukrywają te które im nie sprzyjaja a te z jedną gwiazdka nawet mają zachwalające wpisy. auto według raportu miało szkodę w Polsce a jeszcze nie zostało sprowadzone, przebiegi się nie pokrywają twierdzą że ich raport jest ok . Nie polecam dobrze że są inne wiarygodniejsze a najlepiej sprawdzić pojazd osobiście w serwisie. Mam nadzieję, że szybko rozbuduje się cepik, zaczną robić zdjęcia na przeglądach i skończy się naciąganie ludzi na kasę.

Skomentuj