Wracając do artykułu dotyczącego autoDNA – napomknąłem tam i nawet bardziej hejt wylałem na portal autobaza/vininfo.
Wprowadzenie: Kupiłem raporty VIN dla mojej Mazdy: autoDNA i Autobaza. Ta druga wypluła, że auto miało jakieś dwie szkody w Polsce w przeszłości do 1000 złotych. Problem polegał na tym, że auto we wskazanym okresie raczej nie mogło znajdować się w Polsce, a w Łotwie – skąd pochodzi i później zostało sprowadzone.
Rzeczowa część raportu:
To był błąd pisać jawnie o tej Łotwie w poprzednim artykule.