Nie będzie to na szczęście historia mojego przypadku. Na Reddicie można naczytać się bardzo wielu ciekawych rzeczy – bardzo często padają tematy z prośbami o radę w pewnych sytuacjach. Dzisiaj temat mało przyjemny – kobiety (potwory) wrabiające mężczyzn w nieplanowaną ciążę.
Mowa o temacie Girlfriend stopped taking birth control without telling me. Should I be pissed? co po polsku oznacza „Dziewczyna przestała brać tabletki antykoncepcyjne nie mówiąc mi o tym. Powinienem się wkurzyć?”. Facet krótko opowiada o swoim rocznym związku z dziewczyną, postanawiają uprawiać „żywy” seks po tym jak ona zaczyna brać pigułki. Dopiero teraz odkrywa, że jego towarzyszka od miesiąca zaniechała antykoncepcji. Jest wyrozumiały, bo to w końcu jej ciało i ona o nim decyduje.. ale czy nie jest zbyt wyrozumiały wytykając (tylko) nie poinformowanie go o jej decyzji?
Jeśli stoisz przed podobnym dylematem.. albo w ogóle masz związek z samicami to czytaj koniecznie. Ten post może uratować Ci przyszłość.
Aktualizacja 2012-04-16 22:20: Post wpadł na główną stronę wykopu i zrobił niemałe zamieszanie, wielu dał do myślenia i wywołał wiele dyskusji, wiele ciekawych komentarzy można przeczytać pod tamtym linkiem. BTW trochę dokonałem zmodyfikacji ze względu na sapanie wielu hejterów.
Zgodna sugestia
Dobra większość porad od społeczności jest jednoznaczna: Uciekaj człowieku od niej. Nie jest to normalne zachowanie, nie jest to związek fair pakować drugiego partnera w nieplanowany przewrót przyszłości. Albo zadajesz się z totalną idiotką której wydaje się, że dziecko to kolejna super zabawka i zwierzątko albo… no właśnie, o tym za chwilkę. Jednak decyzje potomkach jak i planowanie wspólnej przyszłości podejmuje się.. no właśnie.. wspólnie.
PPP: Podobno prawdziwe przypadki
Ktoś napisał:
<moja ex> Jestem w ciąży
<ja> Co?! Jak?! Bierzesz pigułki!
<ex> Oh.. przestałam je brać jakiś czas temu. Nie martw się, dziecko jest prawdopodobnie twojeTo jest prawdziwa historia. Więc tak.. Spierdalaj stamtąd.
I chociaż może to być bajer sprzedawany na skalę wróżbity macieja to ja jednak wierzę w tą przypowiastkę.. wszyscy musimy wierzyć. Z kolejną jest nieco gorzej:
To zdarzyło się mojemu przyjacielowi. Był przekonany że jest jego, wspomógł ją w czasie ciąży. Kiedy nadszedł ten dzień wszyscy jego przyjaciele, rodzina przybyli do szpitala. Wielkie było nasze zdziwienie gdy zobaczyliśmy dziecko innego koloru niż obu „rodziców”.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że on został z nią i postanowił traktować dziecko jak swoje. Nie wiem, może to oznaka prawdziwej miłości, ale ja bym tak nie mógł.
Dla jednych byłoby to wybawienie (np. mnie), dla innych szok do końca życia, a dla innych „not give a shit” jak widocznie w przypadku bohatera.
Przy okazji: jaki ten świat jest mały, już nie jeden przypadek obił mi się o uszy – wspaniały związek lecący lata, potem nieszczęśliwe zerwanie (kobieta zostawia), jakiś dupek jej zrobił dziecko a potem on ją zostawił – ta wraca do zostawionego wcześniej partnera – facet-cipka zostaje z nią i wychowuje nieswoje dziecko.. żałosne. Żałosne jest wybaczanie takiemu partnerowi i branie na siebie dziecka zrodzonego ze zdrady – jak można znowu zaufać komuś takiemu?
Dobra, wracając do tematu:
Dlaczego tak jest
Kobiety mają nasrane w głowach i jak dobra większość facetów się zgodzi: po trzydziestce załącza się im w głowach lampka awaryjna: pora wyhaczyć faceta na resztę życia. Pora związać się z kimś dostatecznie mocnym supłem póki jest jeszcze możliwość, bo ilość adoratorów maleje z każdym miesiącem, cycki coraz bardziej zaczynają zwisać, ktoś musi na mnie robić i mi zapewnić „stabilność”. Dzieci w sumie też są słodkie więc czemu nie (- chociaż są wyjątki).
Na twarzy i dupie zaczynają pojawiać się kolejne zmarszczki, avon i oriflame przestają sobie radzić w tej sytuacji. Włącza a się kolejny plan awaryjny: „zaplanowana przypadkowa wpadka”. Niestety wiele mężczyzn wpada w sidła takiej jędzy, nie dość że tracą całe swoje życie bo pora zająć się „rodziną” to jeszcze muszą katować swoją świadomość obecnością kogoś tak fałszywego jak partnerka z którą się „wpadło” – niestety stereotyp i gadanie ludzi jest czasem nie do zniesienia więc większość nie ma siły i odwagi wypiąć się dupą do takiej paniusi, przecież „zrobił dziecko i ją zostawił” ma najświętszą moc i nie można z tym walczyć. Po za tym te alimenty…
Jeszcze gorzej jeśli z zaistniałej sytuacji taka parka bierze na szybko ślub (jasne, że kościelny: cudowne poczęcie przedmałżeńskie). Potem facet przypadkowo dowiaduje się o zaplanowanej wpadce i zostaje im wspólne zapierdalanie przez 40 lat na kredyt hipoteczny, bo już jest za późno by się cofnąć i coś zmienić.. życie jest okrutne, przez te głupie jędzy.
Sposoby łapania facetów
Jest ich bardzo wiele. Od okłamywania przez fikcyjne zabezpieczenie (jak przykład opisywanej historii), przez upojenie alkoholowe po zdradę… i inne dziwne przypadki: więcej tego dalej. Jeszcze się zdziwisz.
Rady dla faceta
Skoro już wiesz na co musisz szczególnie uważać, skoro już bawisz się „w dziewczyny”, to tutaj jeszcze kilka sugestii ode mnie:
- Wysil się i jeśli jeszcze nie wiesz jak działa cykl miesiączkowy kobiety to najwyższa pora się tym zainteresować (no chyba, że jesteś jeszcze małym szkrabem albo chcesz spędzić przed komputerem całe życie – co jest IMHO bezpieczniejsze)
- Notuj cykle swojej kobiety: jeśli już masz przypadek z syndromem PMS (Prehistoric Monster Syndrom) to chociaż będziesz wiedział kiedy jej unikać ;-)
- Kontroluj swoją babę – jeśli już pożera te niezdrowe hormony, to chociaż miej dla niej (a szczególnie dla siebie) dwie minuty dziennie i sprawdź czy na pewno połyka co trzeba, a nie rutinoscorbin. Przypominaj jej o tym
- Jeśli jednak zadajesz się z kimś przypadkowym – nie ufaj pod żadnym pozorem w „biorę tabletki”, „mam niepłodne”…
- Nigdy seks pod wpływem alkoholu.. EVER!
- Miej na oku swoją spermę.. serio. Desperatki mogą usilnie próbować umieścić ją rękoma (lub inaczej) wewnątrz swojej pochwy. Ryzyko wzrasta, masa takich przypadków (przechwałek) krąży w internecie… (japierdolę ciśnie się na usta)
- Sam zainteresuj się antykoncepcją – fakt, metoda „na wyjmowanie w odpowiednim momencie” nie należy do zbyt bezpiecznych, ale chyba jesteś w stanie poświęcić te 2zł na gumkę za jedno ciupcianie? Inwestycja z pewnością się zwróci.. wystarczą podstawowe kalkulacje: paczka pampersów to 30 ciupciań, a przecież jedną paczka wystarcza dziecku na 1/4600 życia – to za mało
- Wspomóż rozwój prac nad pigułkami dla mężczyzn (nie wiem jak, ale wspomóż, ja też chętnie bym skorzystał)
- Ostatecznie skończ/cie na zabawie ręcznej | przejdź/cie na oral.. chociaż to ostatnie ma podobno jeden udokumentowany przypadek z zajściem w ciążę… (i nie mam na myśli tego cytowanego wyżej – nikt nie ogarnął) ;-)
Kobiety.. te potwory są chore
Serio. Bardzo wiele już widziałem i czytałem, ale jak sięgam do wiadomości w stylu:
jakk podstępnie zajść w ciążę???????
znacie jakieś sposoby by podstępnie zjaść w ciązę? Gdy facet zabezpiecza się prezerwatywą lub wychodzi przed wytryskiem???Jak wytryśnie na brzuch to po wszystkim mów, że chcesz się umyć.
Leć do łazienki, zbierz palcami spermę z brzucha i palce głęboko do pochwy.A mi się wydaje że najlepsza metoda to jednak dorwać prezerwatywę. Tak sobie myślę że poczekam do owulacji i pójdę do niego albo on do mnie przyjdzie. Wtedy wręczę mu prezerwatywę i po wszystkim jak on ją ściągnie to podmienię gumkę albo pójdę ją niby wyrzucić. W łazience będę mieć przygotowaną wcześniej strzykawkę i dalej wiadomo co będzie. A jak pójdę do niego to podmienię i zamknę się w wc u niego. Tylko jak przemycić strzykawkę? Muszę jeszcze nad tym popracować
Słuchajcie ja wiem że może to jest trochę nie na poziomie co robię. Ale nie bądzcie takie święte !! Ludzie robią różne gorsze rzeczy ode mnie. Ja chcę tylko dać poczatek nowemu życiu, a w jaki sposób to już nieważne. Dziecko to dziecko, nieważne czy zostanie poczete spermą ze strzykawki, czy z chusteczki czy z palca, czy z penisa!!!!! Sperma to sperma !!!
Nóż się otwiera. Przykłady z innych miejsc:
ja jestem z moim nazeczonym 4 lata mamy juz plany na slub w przyszlym roku ale ja juz chce miec dziecko mysle sobie czasami zeby przyspieszyc nasze plany i tak sobie czytam jak to moge zrobic…. z facetami trzeba w ten własnie sposob bo oni jakos ciezko sie decyduja
a ja wczoraj wstrzyknęłam sobie spermę mojego chłopaka za pomocą strzykawki. Spuścił mi się do buzi. Poszłam do łazienki i „załadowałam” spermę do strzykawki. Położyłam się na podłodze. rozszerzyłam nogi i sobie wstrzyknęłam wprost do pochwy… Mam nadzieję, że jestem w ciąży.
Kocham mojego chłopaka. Jest całym moim światem, ale jak mnie zostawi to chcę mieć Kogoś na zawsze będzie częścią jego i mojej miłościA nie prościej umówić się z kilkoma ogierami na niezobowiązujące bzykanko a potem wmawiać facetowi że to jego? Jak się nie zorientował do tej pory, że jest manipulowany, to się nie zorientuje, a przynajmniej sobie „matka” poużywa :)
Nie jestem w stanie tego inaczej nazwać: „kobiety”, jesteście pojebane do reszty (wcześniej użyłem: popie$#lone). Dochodzi do tego głupota waszej płci: kierowanie się kretyńskimi uczuciami, emocjami.. pewnie nadal będę sporą większością was gardził – nie pojmuję jak można tak oszukać partnera,.. wolałbym już przeżyć zwykłą zdradę.
Wiadomo, ze dość mocno uogólniam, ale w dobrej większości was można odnaleźć takie zachowanie. Na szczęście tylko najgorsze jednostki są skłonne do tak paskudnych czynów. Gardzę szczególnie tymi, bo całkowicie na to zasłużyły. Pozdrawiam szczególnie te, która traktują to jako „biznes” – obyście wylądowały na bruku kiedyś zdrapując pleśń ze znalezionego w śmietniku chleba.
Mógłbym wiązać dalej… ale zostałem już tyle razy nazwany prymitywnym, że pora się powstrzymać.
Zakończenie historii bohatera
I tak dochodzimy do zakończenia tej pouczającej historii. Nasz bohater został w porę odratowany, zerwał kontakt z kobietą-potworem, nie wpadł w jej sidła jak i nie został ofiarą swojego losu na kolejne 30+ lat. Uczmy się na przykładzie jego historii, pewnie nie jeden z nas zastanowił się teraz nad swoją sytuacją.
Sprawdź też inny temat związany z tajemnicami pociech dorosłych użytkowników Reddita.
Przepraszam wszystkie porządne dziewczyny za wkurzenie, szczególnie te po trzydziestce…
Tagi: Ciąża, Dzieci, Kobiety, Ludzie, Manipulacja, Naiwność, Reddit
no dobrze, to straszne, tak tak… ale to:
,,kobiety, jesteście popierdolone do reszty. Przez to jesteście płcią słabą, głupią. Kierujecie się kretyńskimi uczuciami, emocjami i pewnie nadal będę sporą większością was gardził przez resztę życia. Zasługujecie w pełni na to.”
mnie zniesmaczyło do reszty. mówisz tak, jakby KAŻDA kobieta tak postępowała. i to mnie mocno od tego artykułu odrzuciło… artykuł był ok, ale po przeczytaniu końcówki zmieniłem zdanie.
Stąd też pojawiło się ostatnie zdanie – widocznie dla najwytrwalszych ;-)
Wiele postów piszę pod wpływem emocji stąd pewnie taki niesmak do siebie zostawiam (z resztą wytykam to sobie w „o czym jest ten blog”).
Zjawisko przerażające, ma sensowne swoje wytłumaczenie u podstaw ewolucjonizmu/ludzkości.
Chociaż jest większość „normalnych kobiet” to tak czy siak z pewnością w połowie z nich (no dobra, w większości) jest gdzieś wewnętrzny pociąg do dzieci itd. Z resztą wszyscy o tym wiemy.
Swoją drogą temat mężczyzn. Żeby nie było, też nie są idealni, ale dzisiaj padły kary na kobiety ;)
Skoro tak pogardzasz kobietami, to może przerzuć się na chłopców
Inseminacja strzykawką jak krowa w oborze :-). Trzeba by posiać w necie tezę, że najlepsze efekty po wstrzyknięciu daje też dodatkowe zagnieżdżenie jajeczka poprzez dobicie głową do twardego podłoża z co najmniej półmetrowego rozpędu hehe.
bardzo dobrze napisałeś i moje obserwacje pokrywają się z twoimi – niestety większość ludzi – nie tylko kobiet ale też mężczyzn są popierdoleni. Trzeba takich wlaśnie traktować na ich poziom intelektualny, bo samemu się skończy z palcem w nocniku wrobionym przez tych pojebów w dziecko albo inne niekomfortowe sytuacje. A prawdziwą dobroć, mądrość, miłość i oddanie zachować dla tych, którzy naprawde coś sobą reprezentują. Największe wyzwanie to takich znaleźć
Przejmujący jest twój wpis. Ale jak się tak zastanowić to to co nazywasz ciupcianeim służy do robienia dzieci a nie tylko do przyjemności.
I jakbyś nie nazwał tych kobiet to w nich odzywa się tym do czego zostały urodzone~stworzone czyli insynkt przetrwania i przedłużenia gatunku, a że one mogą tylko do menopauzy to czas im leci jak słusznie zauważyłeś i poza ciupcianiem do którego dla ciebie są idelne mają tez inne plany
Ja już wrobiłam 5 facetów. Żyje jak królowa z alimentów bo przecież z frajerami nie będe hahahaha. Biznes to biznes.
a i olej trolli jak czerwona czy niezłalaska, dont feed the troll
Hoho! Biedni faceci, juz sobie bezkarnie bzykać nie mogą dupeczek bo one podstępnie jeszcze w ciążę zachodzą! Współczuję autorowi życia emocjonalno towarzyskiego skoro ma tylko takie poglądy na temat kobiet. Od komputera by się odeszło i normalnych ludzi spotkało a nie szukało prawdziwego życia na reddicie!! No błagam! hahaaha :D
A chcialbym zwrocic uwage na :
po co w ogole wymyslac na kobiety ze zle, wystarczy w ogole z nimi sypiac.Proste ? Proste !
A tak w ogole to mozna sobie podciac nasieniowody i byc trwale bezplodnym zamiast ciagle walkowac z babka : bralas tabletki czy nie ? Jak zajdzie -wiadomo nie nasze !
Proste ? Proste !
Nie wiem po co tyle halasu …. a moze cos przeoczylam: jak to ze wiekszosc facetow to zimne dranie, ktore po 15 latach tzw chodzenia znajduja mlodsza ? A moze to ze oni sa z kobietami TYLKO Z POWODU SEXU…a moze chodzi o te gierki i manipulacje…..w koncu KURW…..A MA…C to nie kobiety maja bzika na punkcie sexu tylko faceci.
Miałem podobną sytuację : /
Znalazłem rano rozciętą gumę w koszu na śmieci (coś mnie natchnęło aby sprawdzić).
Moje rady:
– interesuj się kiedy ma okres (że niby jesteś taki kochany i będziesz ją pocieszać, przytulać i takie tam inne)
– PILNUJ GUMY KTÓRA JEST PEŁNA!! możesz np zawinąć w papier toaletowy i spuścić w kiblu – nieważne, ale bądź pewien, że sperma jest bezpieczna (z dala od jajeczka).
– PILNUJ SPERMY – akcja z lodzikiem z artykułu – przygotuj aby były pod ręką chusteczki, ręcznik papierowy a później do sedesu.
– wyłapuj nietypowe zachowania – wyszła zaraz po seksie do łazienki chociaż nigdy nie wychodziła.
– nie ufaj tabletkom – może wyrzucać do kosza a Tobie mówić cokolwiek
– nigdy ale to nigdy nigdy nigdy nie kończ w niej („dzisiaj mam niepłodne”) – gumka jest tańsza (2 zł) niż utrzymywanie przez minimum 18 lat dziecka (łącznie od ok. 300 000 zł z górę)!!
– im jesteś starszy tym bardziej musisz uważać – laski są zdesperowane na zapewnienie sobie wygodnego życia!!
– jeżeli dobrze zarabiasz proponuję się tym nie chwalić za mocno – tamta wywinęła taki numer w kilka tygodni po tym jak rozmawialiśmy o swoich pracach, zarobkach, planach kariery itp.
– zachowaj smsy – mogą się przydać w sądzie za kilka miesięcy.
– jeżeli się rozstaliście a ona mówi że to Twoje dziecko nie wahaj się użyć argumentu że będziesz chciał ustalić ojcostwo (nawet gdybyś miał dostać w twarz że posądzasz ją o niewierność) – test DNA (ok 1000 zł) w zamian za utrzymanie dziecka (300 000 zł) – jeżeli wywinęła numer sama groźba testu ją odstraszy
Najważniejsze:
– od razu bez sentymentów zerwij kontakt – przecież chciała Cię oszukać i zrobić z Ciebie jelenia!!
– STRZEŻ SIĘ! UWAŻAJ!! MYŚL!!
A tu proste narzędzia obliczeniowe:
do dni płodnych: http://www.kalbi.pl/kalendarz/dniPlodnych
i jak już po sprawie. Przy znanej dacie porodu można zweryfikować, czy w te dni tam byłeś:
http://www.kalbi.pl/Kalendarz-ciazy
Każda kobieta ma instynkt macierzyński, tak działa natura. Czy wg Ciebie dlatego jesteśmy popierdolone? Te przytoczone przypadki to jakieś kilka sytuacji na milion, jak dużo kobiet w życiu poznałam, nie sądzę, żeby któraś z nich posunęła się do czegoś takiego. Zdarzają się normalne. Takie, które potrafią sobie wyobrazić, że życie z dzieckiem, a bez ojca, albo z ojcem dziecka, który nigdy go nie chciał, nie jest spełnieniem ich marzeń. Równie dobrze ja mogę stwierdzić, że wy, faceci jesteście popierdoleni, bo natura nie wyposażyła was w tak szybko tykający zegar biologiczny, jak nasz. Instynkt instynktem. To, że kilka takich sytuacji się zdarzyło, nie znaczy, ze każda kobieta tak kombinuje. I nie jest to powód do wyzywania nas.
Chyba dużo koszów zebrałeś w życiu, skoro jesteś tak wrogo nastawiony do płci przeciwnej.
btw. płeć słaba to też nie nasza wina. Wyzywaj naturę, a nie kobiety.
troche dystansu do siebie kobiety nie czytacie artykułu do konca, nie umiecie wyciagac zadnych wniosków. przykre.
I co najlepsze – tłumaczycie to wszystko NATURĄ. A potem narzekacie jak facet jest z wami dla SEKSU?!
NATURA?
No błagam was naprawde bądzcie konsekwentne choć raz w życiu.
Swoją drogą apropo NATURY – wiecie że NATURALNIE człowiek jest zwierzęciem poligamicznym? i co wy i wasza NATURA na to?
[duplikat]
A ja chcialbym zwrocic uwage na to :
**po co w ogole wymyslac na kobiety ze zle, wystarczy w ogole z nimi sypiac.
Proste ? Proste !
**A tak w ogole to mozna sobie podciac nasieniowody i byc trwale bezplodnym zamiast ciagle walkowac z babka : bralas tabletki czy nie ? Jak zajdzie -wiadomo nie nasze !
Proste ? Proste !
**Nie wiem po co tyle halasu …. a moze cos przeoczylam:
-jak to ze wiekszosc facetow to zimne dranie, ktore po 15 latach tzw chodzenia znajduja mlodsza ?
-A moze to ze oni sa z kobietami TYLKO Z POWODU SEXU…a moze chodzi o te gierki i manipulacje kobietami -typu slub juz juz juz za momencik…i tak 5 i tak 5 lat minelo
w koncu KURW…..A MA…C to nie kobiety maja bzika na punkcie sexu tylko faceci. To nie kobiety placa za sex panienkom tylko Panowie !!!
Moze w koncu warto powiedziec to glosno: jestescie niezlymi manipulatorami i nie inwestujecie uczuc typu: milosc. Dla was milosc =sex! Wam chodzi tylko o sex. Jak wysepic sex od kobiet i sie nie zaangazowac w zaden sposob.
Jak miec sex i za niego nie zaplacic . Sex bez zobowiazan.
I nie mowcie ze nie mam racji SLYSZELISCI KIEDYS O KOBIECIE CO ZGWALCILA FACETA ? A moze to kobiety servuja pigulki gwwaltu facetom by sobie pouzywac????
i zaytuje Pana z coment powyzej :
„- interesuj się kiedy ma okres (że niby jesteś taki kochany i będziesz ją pocieszać, przytulać i takie tam inne)”
czyli nie interesujemy sie jej zdrowiem i okresem PONIEWAZ JA KOCHAMY i chcemy nieba przychylic i dlatego z nia sypiamy (bo jest milosc miedzy nami LOVE FOREVER) tylko na zimno kalkulujemu: jak powiem ze ja kocham to bedzie ze mna sypiac, A JEJ STAN ZDROWIA MAM W DUPIE !
Jakim trzeba być idiotą by pisać ogólnie „kobiety” jesteście … To tak jak byś przeczytał, że jakiś facet bije kobiety, i jakaś kobieta by pisała, facecie jesteście pojebani … Ogólnie stracone parę minut mojego życia na czytanie wyssanego z palca idiotyzmu.
Wpis kieruję do tych szczególnych idiotek. Po raz kolejny i ostatni to piszę: czytać ostatnie zdanie tego postu.
Aż mi normalnie wstyd za te bezmózgie babskie wpisy. Kobiety!!! Dotarł do was sens tego artykułu???? Ciąża i dzieci to nic złego, ZUOOOOOOOO to oszustwo, kłamstwa! Jak sobie kurna dziecko chcesz zafundować to idź do banku spermy a nie kombinuj. Co to za podejście – kocham go ale go okłamię? Chłop nie zasługuje na prawdę w TAKIM temacie??? On ma obowiązek wam to dziecko dać i siedzieć cicho??? Jeśli życie małego człowieczka zaczynasz od okłamania ojca tego dziecka to super z ciebie matka, naprawdę, pogratulować…..
Dla mnie DNO. Ciekawe co by powiedziały te wszystkie obrończynie matkowania, jakby się w Polsce prawo zmieniło i mężczyźni zaczęliby oszukiwać , pozwalaliby kobietom zachodzić w ciążę a po porodzie odbierali im dzieci, bo – ach jakże słodko – zawsze chcieli być tatusiami a zła partnerka nie chciała dać po dobroci.
Props za odpowiednie streszczenie ;-)
Śmieszy mnie też niezmiernie to babskie oburzenie – ach jakże śmiesz przezywać NAS kobiety, ach przecież to instynkt a nie my, ach czuję się UraŻona.
Och boże kochany……….ja się nie czuję urażona bo tekst owszem jest o mojej płci ale nie o mnie. I tu jest ta drobna subtelna różnica, której przytłoczone instynktem i wścikiem macicy Kobiety przez duże K nie zauważają.
Trochę dystansu. Bo wasze święte oburzenie wygląda na – uderz w stół……
Ja, ja, ja, mój, moje potrzeby. Przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka. Z artykułu(i co przerażające z niektórych postów) wyłania się właśnie obraz takich małych zapatrzonych w siebie egoistów/egoistek. Miłość to nie jest zaspokajanie swoich potrzeb(i nie ma tu znaczenia czy chodzi o potrzeby emocjonalne, finansowe czy jakiekolwiek inne) ale otwarcie na drugą osobę, postawienie właśnie jej na pierwszym miejscu, jeśli ktoś tego nie rozumie lub uważa że jest to miano/mżonka frajera to jeszcze nie dorósł do tego żeby nawet kozy paść.
Bardzo dobry wpis. Emocjonalny, ale dobry. Pokazuje pewien problem.
Dodam jeszcze tylko, że oprócz instynktu ludzie mają jeszcze abstrakcyjne myślenie i wolną wolę. A służy to między innymi własnie do planowania rodziny. Planowania! Dla mniej kumatych (kobiet;) – do podejmowania wspólnych decyzji z partnerem.
A seks jest TEŻ do zabawy:>
Pozdrawiam wszystkie mądre kobiety… bywają takie:)
Człowieku, to mizoginizm czystej wody. Lecz się, serio, idź do terapeuty, bo to co tu wypisujesz jest odrażające. Nie wiem, kto i co ci w życiu zrobił, że masz takie poglądy, ale dla ciebie raczej pozostają prostytutki i gosposie, bo nie wróżę ci szczęśliwego pożycia z partnerką.
Świetny tekst,troche hmm przesadzony,ale niezły…
Niestety miałem nieprzyjemność przejść przez takie gówno jak wyżej opisane. Faktycznie po czymś takim człowiek traci wiarę w kobiety ale też zmienia nieco podejście do seksu jako „lifestylu”.
Artykuł porusza dość ciekawy problem, jednak niektóre epitety autor mógł sobie darować… chociaż jeżeli to było kierowane do tej konkretnej osoby to zupełnie rozumie emocje.
typowy obraz pryszczatego onanizatora z wykopu.
Hehehe.. no jasne :) Uważaj bo Cię ustrzelę pryszczem!
Co za idiotyzm. Mam 34 lata. Z moim facetem jestem od 2 lat, jest ode mnie młodszy o 3 lata. Kiedyś zdałam sobie sprawę, że kobiety tak łapią facetów. Mnie by to odrzuciło…Po co? Naprawdę niektóre laski mają coś z głową /: Poza tym ja nie chcę mieć dzieci.
Słyszałam o tym zjawisku już jakiś czas temu jeszcze się z nim osobiście nie spotkałam ale na pewno jest sporo kobiet desperatek które tak robi, osobiście nie wyobrażam sobie abym ja tak mogła zrobić co bym mogła powiedzieć mojemu dziecku jakby się spytało : „Mamo skąd się wziąłem?” ” A słuchaj ojciec mi się spuścił do buzi to wyplułam spermę do strzykawki i bla bla bla” ;/ Daleko od takich tępych dziewczyn panowie, zakładać czepki :)
Bardzo naganne, że kobieta może coś takiego zrobić.
Ale artykuł bardzo tendencyjny.
Wyobraź sobie sytuacje, gdy zyje sobie para z długim stażem (10 i więcej), ona już dobija do 35 lat,
oboje mają warunki na dziecko i kiedyś rozmawiali, że dziecko będzie. No i delikatne sugestie, rozmowy nic nie dają – facet „może poźniej?”, „pomyslę”.
No i kobieta wie, że czas działa na niekorzyść.
Czasem przeradza się to w desperację.
No i róznie to się może skończyć.
Albo nie będzie dziecka, zwiazek się popsuje, on znajdzie młodszą i strzeli dzieciaka. Albo będą razem i kobieta będzie nieszczesliwa z powodu braku dziecka.
Albo opuści partnera, nie wiadomo, czy i kiedy się z kimś innym zwiąże, a czas leci.
A czasem w tej sytuacji po prostu stawia mężczyzne przed faktem dokonanym i jakoś będzie – facet się oswoi lub się rozstaną.
„Dochodzi do tego głupota waszej płci: kierowanie się kretyńskimi uczuciami, emocjami.”
Jeśli jest się w związku, to jaki ma niby być wzajmeny stosunek partnerów? Bez uczuć?
Kurde,nie jestesmy robotami.
Jeśli tak podchodzisz do drugiej osoby, to nie ma co się wdawać w niepewne relacje z kobietami, prościej kupić numerek u prostytutki lub zadowolić się ręką.
Już nie powiem, jak „kretyńskie” bywają męskie, „jedyne słuszne” argumenty.
Takie jak dążenie jedynie do posmakowania tej, czy tamtej laski i dla części facetów to przecież ok.
Bardzo stronnicze.
„Dochodzi do tego głupota waszej płci: kierowanie się kretyńskimi uczuciami, emocjami.”
W sensie kobieta wymusza (o czym też napisałaś) i decyduje za faceta – BO EMOCJE I UCZUCIA do jeszcze nie stworzonego dziecka są większe.
Polecam jednak poświęcić czas i mężczyźnie wytłumaczyć o konsekwencjach opóźniania takich działań i planów – nie każdy wie o tym, że z wiekiem kobiety mogą pojawiać się problemy z płodem (itd. itd. / też w przypadku mężczyzn) a tym bardziej nie każdy się nad tym zastanawia w danej chwili. Zrobić sobie dzień biologiczny, poczytać o możliwych konsekwencjach… zdecydować się, no chyba, że uzna się że jest za późno.
Wartościowy facet z pewnością przemyśli sytuację i podejmie odpowiedniego wyboru.. no i przynajmniej nie zostanie „naciągnięty”.. chociaż „okłamany” też tutaj całkiem pasuje.
Nie ma sensu wrabiać faceta w ciążę, bo nigdy nie możecie być pewne jaka będzie jego reakcja, a gorzej zawsze może być.
21 lat – informatyk. To wiele wyjaśnia:)
Troche za duzo troll-internetu i za malo myslenia. Rozumiem, ze jestes z pokolenia, ktore mysli, ze jezeli czegos nie ma w internecie, to nie istnieje, a jezeli tam jest, to swietosc… ale by god ogarnij sie i poczekaj az bedziesz mial cokolwiek do powiedzenia w temacie :)
Mam takiego znajomego, ktory uwaza, ze seks oralny jest zly, bo wszystkie baby chca „mu odgryzc” – to twoj typ.
Co bycie 21 letnim informatykiem wyjaśnia? Z dupy taka teoria bo zupełnie mnie nie znasz – tak samo jakbym stwierdził „3 literowy nick. To wiele wyjaśnia”.
Czemu za mało myślenia? Poruszyłem temat z którym na szczęście nie jestem związany bo nie wybieram sobie byle idiotki na dziewczynę – a na pewno znajdzie się ktoś kto już mógł przeżyć coś z tutejszych perypetii albo ktoś kto na pewno poczuje się ostrożniejszy na przyszłość – nigdy nie wiadomo z kim się wiążemy i ja też tego nigdy nie mogę być pewien.
Kompletnie nie wiem co Twój komentarz wnosi do tej sprawy.
Wyjaśnia nienawiść bijącą od ciebie. Stworzenie tego typu notki na podstawie kilku trollwpisów jest idiotyzmem. Tylko paranoik zakłada, że każda kobieta czatuje na jego sperme.
Masz 21 lat – jestes dzieciak. Miales ile? jedną, maksymalnie dwie partnerki,a biorąc pod uwage rzeczy, które o tobie mowi google, to i w to watpie.
Życze mniej internetu i umiejetnosci rozpoznawania trollowania na podstawie znajomosci z realnymi kobietami.
Gdzie napisałem, że uważam wszystkie kobiety za takie same?
2. Moje prywatne życie jest moją prywatną sprawą ;)
I nikt niestety w tym wszystkim nie pomyśli o biednym dziecku, którego matka-idiotka związała ze sobą ojca-naiwniaka…
A potem już tylko prosty scenariusz – dziecko niekochane, bo matka zawsze będzie pamiętać, że MUSIAŁA zmusić faceta do „odpowiedzialności” – ojciec niezaangażowany, jak najczęściej próbujący uwolnić się z domu, żeby zapomnieć, że NIE TAK miało wyglądać jego życie. Eh…
Z większością wpisu się zgadzam, laski potrafią być pop*** na punkcie dzieci. Jednak uogólnianie jest nie fair w stosunku do tych, które mają udane i partnerskie stosunki ze swoim wybrankiem.
Poza tym wśród kobiet znajdziesz na pęczki lasek wykorzystujących wymówkę „zewu natury”, tak samo jak i wśród mężczyzn znajdziesz kolesi „ciupciających” co popadnie – bo przecież taka natura samca :/
Racja. O uogólnianiu już pisałem.
Sprawy facetów nie poruszam bo raz że to nie mój problem a dwa: nie obracam się w takim towarzystwie więc nie wiem jak realia wyglądają by to dokładnie opisać. Owszem, tutaj też jest masa (pewnie i większa?) patologii.
Hmmm… Żyjemy w XXI wieku i chyba każdy z facetów ma rozum i idąc do łóżka ma choć ciut pojęcia, że mogą być potem pewne konsekwencje…
Kobiety … Pozwole sobie zacytować ” Kobiety… te potwory są chore” może właśnie autor ma spore doświadczenie w temacie, który dodał… :) Skoro jesteśmy „potworami” to po co wy faceci zawracacie sobie nami głowy ?! Autor zwraca się do ogółu obrażając przy tym ludzi, którzy takich cech jak wyżej opisane nie posiadają… Owszem nie przecze, ze nie ma takich przypadków bo sami wiecie, ze jest ich bardzo wiele.. ale wy jako faceci ogarnijcie się i zacznijcie używać mózgu co poniektórzy zamiast myśleć d..ą ! Bo potem taki ktoś jak autor publicznie obsmarowywuje ludzi nie słusznie… Jeśli ktoś nie myśli używając przy tym rozumu i nie wie do czego służy seks to niech ma pretensje do samego siebie a nie szuka współczucia na forum u innych :)
Drogi autorze,
SKORO KOBIETA JEST POTWOREM TO PRZEPRASZAM ALE TY MASZ BARDZO WĄSKĄ PŁASZCZYZNĘ DO ROZWOJU.. WNIOSKI ? NASUWAJĄ MI SIĘ DWA : 1. TRUDNE PRZEŻYCIA ALBO 2. ZA DUŻO SIEDZISZ NA NECIE I ZA BARDZO WYZNAJESZ ZASADE „GOOGLE PRAWDE CI POWIE ” :)
Żyjemy w XXI wieku a koleżanka ma problem z rozumieniem czytanego tekstu – naganne. Autor nie pisze o braku świadomości „ryzyka” jakie niesie każdy stosunek płciowy. To chyba każdy, kogo pierwszy raz wyglądał inaczej niż zabawa w słoneczko, wie… Chodzi tutaj o problem jakim jest kłamstwo i traktowaniem dziecka jako kajdanek, które przywiążą partnera lub też lalki, której zachciało się przyszłej mamie. Tekst faktycznie kiepski i tendencyjny, jednak porusza bardzo istotny problem. Uważam, że problem wynika z za późnym rozwojem sfery emocjonalnej w stosunku do wieku , w którym osiąga się tzw. „dojrzałość płciową”.
Miałam już w swojej karierze kilka takich przypadków i wszystkie dotyczyły osób z zaburzeniami osobowości lub chorobami psychicznymi…
Niestety ludzie są różni, ja współczuję mężczyzną, którzy trafili na takie przypadki.
Nie wydaje mi się, żebyśmy się znali, żebym była dla Ciebie koleżanką :) Tekst akurat bardzo dobrze rozumiem a przede wszystkim mam spore doświadczenie w pracy z ludźmi o podobnych zaburzeniach.. więc schowaj sie dziecinko do tej swojej wikipedii i nie mądrkuj :)
Tak, twoja wypowiedź, wybitnie świadczy o tym, że pracujesz z takimi ludźmi proszę Pani.
Proponuje, poczytaj nieco o netykiecie czy też etykiecie w internecie, być może zrozumiesz dlaczego zwróciłam się do Ciebie per koleżanko.
Ojj chciałabym aby wikipedia była moja… Tobie życzę udanego wychowywania twojej zabaweczki (czy już jest, czy tez dopiero postanowiłaś wcielić plan w życie?) i aby jej naiwny tatuś się nie połapał, chociaż i to nie gwarantuje sukcesu.
Mnie laska inaczej w chu*a zrobila.Najpierw kiedy od niej odszedlem powiedziala,ze jest ze mna w ciazy.Ja glupi uwierzylem na slowo i po pewnym czasie niechetnie,ale do niej wrocilem bo nie jestem kims kto zostawia kobiete w ciazy i odplywa w sina dal.Oczywiscie niemal od razu zaczelismy ze soba sypiac.Po pewnym czasie zauwazylem,ze jej „ciaza” jest jakos niewidoczna.Wtedy wyszlo szydlo z worka.Okazalo sie,ze oklamala mnie,mowiac ze jest w ciazy,aby mnie sciagnac z powrotem do siebie,a ja nieswiadomy zaplodnilem ja dopiero potem.Oczywiscie bylem na nia wsciekly,ale wybaczylem.Dzis nasza jedyna corka ma 14 lat i jest moim najwiekszym skarbem we wszechswiecie,a my zyjemy razem,ale jakby obok siebie.
W sumie znam ten problem tylko z opisów, różnych blogów, na forach itd. i powiem Ci, że czytałem to trochę jak sf. Aż wierzyć się nie chce, że są tacy ludzie. Dobrze, że nad człowiekiem czuwa jakaś Boska siła i nie ma się z takim pseudokobietami do czynienia. Tak, stworzenia działające w opisany sposób to PSEUDOKOBIETY! :)
faceci w tan sam sposób naciągają laski, może rzadziej, ale kilka razy czytałam o takich przypadkach oszołomów (moim źródłem informacji tak samo jak pewnie autora są internetowe fora, wiec nie poręczę za to jakoś bardzo ;p ) – facet chciał uwiązać do siebie dziewczynę która chciała go zostawić, przed sexem przebił gumkę, nie przyznał się, laska nie miała szansy wziąć „dzień po” bo nie wiedziała. No i dzięki, pozamiatane.
To samo z tym całym „zdążę wyjąć”.
Faceci tez wrabiają kobiety, ale raczej nie z pragnienia potomka, tylko z jakiegoś chorobliwego strachu przed rozstaniem, chęci uzależnienia od siebie kobiety itp.
Ograniczone zaufanie, kobieta świadomo powinna się sama zabezpieczać, nie ufać tylko facetowi i gumkom. Bez paranoi ale zawsze lepiej polegać na sobie.
http://img708.imageshack.us/img708/5679/gibekjestemsuperministr.jpg
Chore, chore i jeszcze raz chore. Każda kobieta, czy facet, którzy porywają się na takie zagrania mają coś z głową lub całkowicie spaczoną psychikę. Mieszanie tego z instynktem macierzyńskim to totalne nieporozumienie.
[…] Umieramy od niewidocznych broni, rodzimy się od niewidocznych dziur w gumkach. No chyba, że ktoś Cię wrobił… i tak oto leci nasz wspaniały świat, a my w nim żyjemy.Czy ludzkość dożyje tych stu […]
[…] przestał. Prześledźmy trzy grupy:O buntujących się kobietach-idiotkachNiedawno popełniłem post o wciągania przez kobiety z poważnym defektem muskowym facetów w niechciane ciąże. Bla bla bla, wytykano mi uznawanie za świętość postów, które cytowałem (jestem ateistą, […]
[…] | Kategoria : Internet, Pierdoły Tagi: Google, Keyword, Ludzie, Wyszukiwanie0 Pamiętacie mój burzliwy post o wrabianiu facetów w ciążę? No cóż, trochę się działo w związku z nim, a sam nadal zbieram kilka/dziesiąt osób […]
[…] przez świat TransformiceRealia pożyczek internetowychTwoja pierwsza aplikacja okienkowa w C#Wrobić faceta w ciążęAutor Kamil Dexterxx K.Informatyk fanatyk i pasjonat. Programista, nie tylko sieci. Blogger. Student […]
”Jak sie baby nie bije to jej watroba gnije”cala prawda sa tepe jak stare ruskie telewizory i by dzialaly popranie czasami trzeba im przypierdolic:))wtedy tylko wiedza gdzie ich miejsce:))
Głupota kobiet nie zna granic., ale gdzie zatem odpowiedzialność. W RP – „państwie prawa” prawdopodobnie nigdzie nie znajdziemy kodeksowych zapisów dot. odpowiedzialności kobiety za działanie z premedytacją – świadomego wrobienia w ciążę, a w konsekwencji w dziecko. Opisywane przykłady dają wiele do myślenia: aplikowanie spermy do pochwy, odłożenie pigułek bez poinformowania faceta…, przecież to zakrawa o kryminał. Częstokroć bywa tak, że faceci są na resztę swojego życia związani odpowiedzialnością finansową (alimenty). Dlaczego zatem płacić takiej blerwie, W polskim prawie jest bowiem tak, że jeśli jesteśmy nawet w związku formalnym, czy nie formalnym, to i tak pozostajemy wolnymi ludźmi. Nikt nie może nam narzucać swojej woli, a szczególnie wtedy, kiedy jest to działanie podstępne, mające swoje skutki, które mężczyzna co prawda mógł przewidzieć, ale przy towarzyszących okolicznościach (np. branie pigułek), nie godził się na taki finał. To jest draństwo, Odwróćmy sytuację: Mężczyzna podstępnie doprowadza do zajścia w ciążę, no np. używa podziurawionej prezerwatywy. Kobieta nie chce tego i co robi – ma do dyspozycji art. 197 par. 1 kodeksu karnego (tzw. zgwałcenie), co więcej daje jej to podstawę do legalnej aborcji. Pytam się co z mężczyznami, którzy podstępnie wpadają w sidła zakompleksionych z powodu braku dzieci i stałego partnera kobiet. Gdzie odszukać sprawiedliwość, dającą uwolnienie od takich sytuacji.
Witam serdecznie wszystkich i w skrócie postaram się opowiedzieć swoją historię JAK ZOSTAŁEM OJCEM. Matkę mojego dziecka poznałem na jednym z portali społecznościowych. Po jakimś czasie postanowiliśmy się spotkać .Na tych spotkaniach dużo rozmawialiśmy przede wszystkim o niej, przedstawiła mi swoja osobę jako ofiarę byłego męża, który znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie i z którym na dwoje dzieci. Oprócz tego ma jeszcze jedno dziecko o którym mi nie powiedziała a dowiedziałem się w późniejszym czasie naszej znajomości. Po około miesiącu czasu naszej znajomości przespaliśmy się ze sobą i w czasie trwania naszego pierwszego stosunku kobieta ściągnęła mi prezerwatywę z członka twierdząc że to przypadek. Po paru dniach intensywnych przemyśleń postanowiłem zakończyć tą znajomość i oświadczyłem tej kobiecie że to koniec naszej znajomości i tak zaczął się koszmar który trwa do dnia dzisiejszego. Kobieta oświadczyła mi że jest w ciąży, początkowo nie wierzyłem ale ciąża okazała prawdą. Zaczęła nachodzić mnie w domu, nękać telefonicznie, kilkadziesiąt smsów i połączeń dziennie, oczernianie na portalach społecznościowych,i w każdy możliwy sposób jaki był tylko możliwy co doprowadzało mnie do obłędu. Szantażowała mnie także stanem zdrowia dziecka oraz pozostawieniem dziecka w szpitalu. Mając na uwadze całą zaistniałą sytuację, postanowiłem jeszcze przed narodzinami dziecka złożyć wniosek do sądu o wykonanie badań DNA. Okazało się że faktycznie jestem ojcem, ale moja radość nie trwała długo. Po narodzinach dziecka, w akcie zemsty kobieta zaczęła utrudniać mi kontakty z córką co doprowadzało mnie jeszcze do większego obłędu, czułem ogromną niemoc oraz utratę jednych z maj piękniejszych chwil mojego życia. Postanowiłem więc wkroczyć na drogę sądową i tam domagać się swoich praw. W sfeminizowanych sądach nie jest to walka łatwa ale walczę i będę walczył do końca.
A jak juz mnie wiebala ? Sa jakies kk na to ?
Niesamowite to jest – wszędzie na podobne historie jako odpowiedzi widzę jak mantrę powtarzane słowa – mężczyzna powinien wiedzieć skąd się biorą dzieci i decydując się na seks z kobietą powinien wiedzieć jakie mogą być tego konsekwencje. Nie wiem czy powtarzający te słowa prawilni autorzy (przeważnie kobiety) stawiają właśnie znak równości do tekstu – mężczyzna decydując się na seks z kobietą powinien mieć świadomość, że kobieta będzie chciała zaaranżować ciążę wbrew jego woli. Czyli w tym momencie definiują sposób bycia kobiety jako takiej.
I moim zdaniem tak właśnie należy to odbierać, zapisać to wielkimi literami na ścianie i to sobie do głowy wbić – decydując się na seks z kobietą miej świadomość, że może zechcieć zaaranżować ciążę wbrew Twojej woli.
Decydując się na trzymanie skorpiona na ręce miej świadomość, że może Cię użądlić mimo iż będzie Cię zapewniał, że tego nie zrobi. W końcu jest tylko skorpionem, jak w tej opowieści o żabie i skorpionie.
Inny mocniejszy przykład to:
Jazda samochodem może mieć swoje konsekwencje w formie wypadku, statystyki są nieubłagane i decydując się na jazdę musisz wiedzieć, że tak się dzieje i najlepiej zachować ostrożność lub zrezygnować z jazdy. Jednak czy taka sama będzie odpowiedź jeśli ktoś przetnie mi przewody hamulcowe i ulegnę wypadkowi? Powinienem zdawać sobie sprawę, że jazda samochodem niesie za sobą ryzyko wypadku a skoro jestem tak naiwny to samo jestem sobie winien?