Naprawiłem pralkę.
Kurna jestem tak dumny z siebie. Warto było przed rokiem dziesiątym swojego życia interesować się elektroniką, bo jakbym był kompletnie monotematyczny z informatyką – pewnie bym umarł za 10 lat, kiedy AI przejmie realizację tematów od programistów, a ostaną się tylko najlepsi – nie takie leniwe grubasy jak ja z wyprostowanymi zwojami mózgowymi.
A tak to będę mógł naprawiać AGD na śmietniku!
Chociaż nie powiem – walnę pewnie po piątym zleceniu na zawał, bo zbyt wkrówiają mnie te małe elektroniczne elementy, do których nie mam cierpliwości.