I na wstępnie ostrzegam, że ProLine akurat nie jest chyba wszystkiemu winny stracił w moich oczach swoją renomę ze względu na olanie mojej sprawy… a i ja nie chcę się chwalić tutaj nabytkiem (po dobie już wiem, że i tak nie ma czym), ale:
Zamówiłem w piątek, przyszło we wtorek – jeśli już robiłeś research, to wiesz, że te Tośki na naszym rynku (np. zalane nimi Allegro) są z serii ReNew US (a’ka „odświeżki”, resztki i zwroty serwisowe). Postanowiłem przepłacić (~400zł) w moim ulubionym sklepie, z nadzieją, że nie będą one miały za dużego związku z tymi allegrowymi i sklep bardziej zadba o sprzedawany produkt, niestety…
Najpierw pewnie interesuje Cię jak przyszło, w czym przyszło i co przyszło, a więc:
Lapek przyszedł chyba „tak jak wszystkim”, tzn. gwarancje realizuje CK Mediator Sp. z o.o.
Postanowiłem zaszaleć – 16GB RAM, wg danych ze strony Toshiby powinno tam być wsadzone 2x8GB, a przy tym zostawić dwa sloty wolne dla użytkownika – no niestety, dostałem 4GB + 8GB + 4GB, dramat. Przypominam, że przed chwilą też na zdjęciu zobaczyłeś plombę serwisową – blokada możliwości rozszerzenia RAM czy wymiany dysków przez samego użytkownika – lecz gdzieś w odmętach internetu podobno komuś udało się wywalczyć jej „legalne” zerwanie.
Proline jak i na allegro ProMobile, FunTech i pewni inni sprzedawcy nie wspominają o producencie dysku SSD – znów powołując się na dane ze strony Toshiby nie ma mowy o montażu takich nośników, więc pośrednik/sklep musi dodawać coś od siebie… i tutaj kolejny dramat – trafił mi się Kingston V300, niedawno hejcony, dość wolny… a przy tym najtańszy. Można było się tego spodziewać… i przypuszczam, że to sprawka ProLine odnośnie tego nośnika – jego pierwszy rozruch odbył się dzień przed dostarczeniem do mnie sprzętu.
W tym momencie jestem po wysłanym zażaleniu do ProLine z sugestią, aby wymienili mi trzy kostki na dwie + możliwość zerwania plomby. Jak otrzymam odpowiedź to będzie tu aktualizacja. kilku mailach ze sklepem ProLine, który olał sprawę, a gwarant milczy. Obustronna korespondencja dostępna na końcu postu.
A omawiane wyżej… „niedogodności”… były przeze mnie przewidziane, 3/3 skuteczności spekulacji, jutro puszczę lotka.
Kilka moich sprawdzonych obaw przed zakupem
Szukając w końcu następcy na miejsce mojego kochanego Dell D820 padło w ostateczności na tą Tośkę, chociaż nie jest idealnym kandydatem, to na ten moment chyba najlepszym z dostępnych na rynku przy rozsądnej cenie (~2700-3300zł), obawiałem się następujących rzeczy:
Wyjście HDMI i DSub / wylot powietrza blisko ręki z myszką
Pracuję zazwyczaj z dodatkowym monitorem więc automatycznie muszę się liczyć z faktem, że będzie mi się kawałek kabla sygnałowego plątał obok ręki – cholernie niekomfortowa sytuacja, a w Dellu wyjścia miałem (chwała klasykom) na tylnym panelu. Nie miałem jeszcze okazji przesiedzieć dniówki przed tym laptopem, ale wstępnie problem nie wydaje się być aż tak uporczywy, jak mi się wydawało.
Brak przycisków TouchPada
I tu się o dziwo pomyliłem – myślałem, że płytka po której ślizgamy palcem jest kompletne sztywna, miejsce klawiszy reaguje na muśnięcie. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłem, że w miejsca przycisków są „wgniatalne” (tzn. są to normalne przyciski w jednolitej formie z płytką).
No i ta plomba
Ale o niej już wspomniałem.
To teraz trochę szczerej recenzji
SZCZEGÓLNA specyfikacja
Czyli coś bardziej konkretnego w niektórych zagadnieniach, niż znajdziesz na aukcjach:
- System: Windows 8.1 Home, przy pierwszym uruchomieniu startuje jego konfiguracja
- RAM: U mnie kości Hyundai (Hynix, 2x4GB) i jakaś Kingstona, wszystkie PC3-12800, 1,35V
- HDD: Toshiba MQ01ABD075 (750GB)
- SDD: U mnie Kingston V300, SV300S37A120G
- 4x USB 3.0 (widziałem w necie wariant 2×2.0 + 2×3.0)
- Kamerka o paskudnej jakości, praktycznie niewidoczna dioda, gdy jesteśmy nagrywani, mikrofon oczywiście też jest
Reszta (tj. CPU, głośniki, matryca…) wedle pewników producenta.
O dziwo partycja przywracania Toshiby została przerzucona na SSD, dodatkowo w UEFI pierwszeństwo bootowania miał SSD. System zainstalował (zainstalowany?) na SSD, partycja z HDD musiała zostać ręcznie zamontowana przeze mnie w systemie. I chociaż dostałem po łapkach w hejcie V300, to tradycyjnie sprawdziłem liniowy odczyt, który jest (tradycyjnie) na poziomie dramatycznym, HDD też (imo) średnio wypada… No patrz na najważniejsze, jakże słabo:
Dla porównania zerknij na mój post o tym SSD, dorzuciłem do niego screen ze stacjonarki z Samsungiem 840 Evo.
A, Toshibowym „Recovery Media Creator” (czy jakośtam) nie da się zrobić kopii obrazu systemu – aplikacja po prostu nie chce się odpalić w tym wypadku sapiąc przy tym, że nie znaleziono dysku/partycji/czegośtam istotnego. System też na starcie zawalony jest ogromną porcją syfu, z godzinę zajęło mi (przy tym zrozumienie analogii Win 8 – dla mnie nowość) „wysprzątanie”… doprowadziłem też 2x do BSOD :-) (driver SpeedFana nie działa, niestety…).
Szybko odkryte wady
Toshiba spierdzieliła chyba kompletnie temat chłodzenia w tym laptopie, bo już odpalając Prime95 po dwóch-pięciu minutach temperatura procesora potrafi dojść do nieszczęsnych 100*C, a co za tym idzie – zaczyna świadome dławienie.
I problem nie byłby zbytnio dokuczliwy, gdyby procesor z 3,2GHz zleciał powiedzmy na dobre do tych gwarantowanych 2,4GHz na stałe… lecz niestety nie ma kolorowo: taktowanie skacze sobie spokojnie między 800MHz a 3,2GHz (albo i więcej), a zbyt często ląduje przy tej dolnej granicy i z wydajności mamy ogólną kaszanę przy profesjonalnych zastosowaniach (weź coś wyrenderuj albo zagraj).
Na szybko: radą jest ustawienie sztywnej górnej granicy programowo, by trochę odskoczyć od tych 100*C… i tutaj pozwolę sobie dopisać aktualizację na koniec 14 maja: jest gorzej, niż myślałem, procesor nawet w kilkanaście sekund w stresie skokowym ma problemy z odprowadzaniem ciepła! Nie ma sensu pakować się w tą porażkę Toshiby!
Temat chłodzenia jest tak spierdzielony, że procesor potrafi dławić się nawet na nominalnych ustawieniach zegara (2,4GHz)!! Liczyłem, że zlimitowanie mnożnika na x30 pozwoli na stabilną pracę, niestety niesamowicie się zawiodłem:
Ta Toshiba z trybem Intel Turbo Boost potrafi osiągać mniejszą wydajność niż na nominalnym zegarze z wyłączonym tym trybem! Nie ma sensu wydawać pieniędzy na tego laptopa i prawdopodobnie byle i5 zje go na tym polu przy tym nie przegrzewając się.
Byłem świadomy problemu temperatury przed kupnem, ale nie sądziłem, ze to aż taka patologia (lub trafiłem taką partię – amerykańska recenzja omawiająca ten problem wspominała bodajże o 20 minutach stresu, a tutaj laptop po kilku godzinach instalacji pierdół w moment testu odwala takie akcje). Na necie też można znaleźć przebieg gry GTA 4 gdzie po kilkunastu minutach grywalność drastycznie spada przez ten problem…
Pozycja złącz USB też średnio mi się podoba, kolejny defekt komfortu podłączając tam np. myszkę na kablu, co więcej, porty są tak ciasne, że z trudem wpinam w nie pendrive / nadajnik myszki, a wyciągnięcie tego drugiego to jeszcze większy strach przed samym jego uszkodzeniem („nano-odbiornik”). Tu znowu może trafiłem na jakąś krzywą partię…
A podświetlana klawiatura… chyba bardziej wkurwia, niż wydaje się być przydatna, przy okazji światło sporo prześwituje między klawiszami, to nie Apple powiesz, pierdoła… ale jednak (spoko, idzie wyłączyć). Aha, pisanie na niej też tak dupy nie urywa niczym Maestro na pianinie, jak chwalili w internetach.
No i cośtam skrzypi… czuć odkształcenia przy nacisku ręką, no ale dziś laptopy to masówka, po 8 latach egzystencji mój D820 też skrzypi. Więcej wad już nie szukam, bo nie ma sensu…
Korespondencja z ProLine.pl
Od najstarszych, czyli zaczynam:
Dzień dobry,
Zamówiłem w piątek Toshiba Satellite P75-A7200 (http://proline.pl/?p=P75-A7200-S8-Z2 / nr zamówienia ####). Laptop został dzisiaj przeze mnie odebrany z paczkomatu, sprawdzony i przetestowany, mam niestety rażące uwagi odnośnie otrzymanego sprzętu, które czynią ze mnie niezadowolonego klienta, a przy tym rozważam możliwość zwrotu sprzętu zgodnie z obowiązującym prawem konsumenckim.
Mam następujące problemy:
- Na tylnej klapce laptopa (dostęp do dodatkowych slotów RAM czy dające możliwość wymiany nośników przez użytkownika) jest naklejona plomba, która jak rozumiem ma uniemożliwić mi ingerencję w sprzęt (m.in. „konserwację” / producent zezwala na ingerencję w tą część), dodatkowo niestety:
- Zamówiłem wariant z 16GB RAM (czyli wg polityki sprzedaży Toshiba = 2x8GB w kostkach) – otrzymałem 4GB, 8GB i 4GB przez co zajęty mam już jeden dodatkowy slot przeznaczony dla użytkownika, a przy tym nie mam możliwości rozszerzenia RAMu do 32GB, co miałem w planach kupując ten sprzęt
- Dodatkowo umieszczony w laptopie dysk SSD jest „marnej” jakości (legendarnie nieszczęśliwy Kingston V300), co również wpływa na ogólną negatywną ocenę związaną z tym zakupem. Również niechlujne skopiowana partycja przywracania Toshiby uniemożliwia skorzystanie z narzędzia Recovery Media Creator, których chciałbym utworzyć sobie sprecyzowany przeze mnie obraz przywracania systemu bez „zbędnych śmieci producenta”
Proszę o informacje, czy ProLine.pl jest w stanie zaproponować mi jakieś rozwiązanie mojego problemu – proponuję wymianę trzech kości ram na wyżej wspomniany przeze mnie wariant i zrezygnowanie z plomby – czy z moimi „gorzkimi żalami” mam kierować sprawę prosto do CK Mediator Sp. z o.o., serwisu gwarancji zakupionego sprzętu. Nie ukrywam, że zależy mi na czasie przez co proszę o szybką reakcję w tej sprawie. Również w przypadku odbicia sprawy do gwaranta i jego zwlekaniu priorytetem będzie dla mnie zwrócenie sprzętu.
Proszę przy odpowiedzi skorzystać z opcji „odpowiedz wszystkim”.
W razie pytań proszę też dzwonić, zależy mi na sprawnym rozwiązaniu tego problemu :).
Pierwsza odpowiedź:
Witam.
Laptop posiada dwie kości po 4GB, które są wlutowane w płytę główną oraz 1 kość 8GB.
Oprócz tego jest jeszcze jeden wolny slot na pamięć.
Pozdrawiam,
Pomoc Proline
Że co?
Dzień dobry,
Na wstępie nawołuję do ponownego przeczytania mojej poprzedniej korespondencji, gdyż nie uzyskałem żadnych przydatnych informacji w odpowiedzi odnośnie moich problemów.
- Czy jest możliwość wymiany laptopa na wariant 2x8GB RAM?
- Jeśli nie, to proszę o informacje w jaki sposób (zgodnie z gwarancją tzn. nie zrywając plomby!!) mam rozszerzyć pamięć do 32GB, skoro nie ma dostępnych na naszym rynku pamięci DDR3L 16GB w jednej kości. Dodatkowo zależałoby mi na zachowaniu zgodności DualChannel co wsadzona w jeden dodatkowy slot kostka mi uniemożliwia.
- Plomba uniemożliwia mi w moim rozumieniu „konserwację” sprzętu zgodnie z zaleceniami instrukcji gwarancyjnej czy np. możliwość wyciągnięcia napędu, np. w celu zrobienia backupu czy włożenia dodatkowej pamięci RAM – jak żyć? Producent zezwala użytkownikowi ingerować w tą część laptopa.
- Dysk SSD wykazuje dramatyczną wydajność jak na tego typu klasę urządzenia, dodatkowo specyficzna konfiguracja kopii partycji przywracania uniemożliwia mi tworzenie kopii systemu. Dlaczego też brakuje na stronie sklepu Proline.pl informacji o producencie nieseryjnie montowanego nośnika SSD?
Ponownie pytam, czy sklep Proline.pl jest w stanie rozwiązać moje problemy ze sprzętem zakupionym w owym sklepie?
Odpowiedź:
Odpowiadając na Pańskie pytania:
1. Nie ma możliwości wymiany laptopa na wersję 2x8GB.
2. Nie istnieje możliwość rozszerzenia pamięci do 32GB bez utraty gwarancji.
Laptop fabrycznie posiada 2x4GB w miejscu niedostępnym dla użytkowników.
Pod klapką serwisową jest dostęp tylko do dwóch slotów pamięci.
3. To pytanie proszę skierować bezpośrednio do serwisu – firmy CK Mediator.
4. Przepraszam za to przeoczenie – informacja o modelu dysku zostanie zamieszczona na stronie www.
Pozdrawiam,
Pomoc Proline
Puściłem FW do Mediatora:
Dzień dobry,
Proszę o prześledzenie poniższej korespondencji ze sklepem ProLine.pl oraz odpowiedzenie na pytania, na które sklep nie udzielił odpowiedzi.
Dotąd brak odpowiedzi. Telefonami już nie będę męczył, bo decyzja zapadła.
BTW. dorzuciłem posta o sytuacji na forum nhl.pl, temat warty też przeczytania.
15 maja 9:15: Dostałem własnie potwierdzenie odczytu maila przez CK Mediator, akurat wróciłem z poczty, którą wysłałem laptopa z powrotem do ProLine.pl. Ci ostatni jeszcze zebrali ode mnie opinie odnośnie obsługi klienta i tyle. Mimo wszystko od Mediatora odpowiedzi wciąż brak.
23 maja 22:55: ProLine.pl oddało mi (po odesłaniu sprzętu + odesłaniu oryginalnego rachunku + odesłaniu dorobionej FVat i korekty do niej ~35zł za trzy przesyłki) kasę za laptopa, więc za szybkość mają plusa.
Małe spostrzeżenie
Lapka w wariancie z wyłącznie HDD 750GB i 8GB RAM można wyhaczyć na allegro z przesyłką za 2600zł. Ja zapłaciłem nieco ponad 3200zł… za 600zł różnicy można znaleźć 8GB (pewnie LowVoltage) + jakiś lepszy dysk SSD + negocjacja o plombę. Ogólnie na ten moment kupno tego laptopa w ProLine.pl jest moim zdaniem przepłacaniem, skoro w sprzedaży jest to samo, co na allegro, a sklep nie jest nijak pomocny w opisanej tu sprawie.
Co robić karliku… Spieprzaj z mojego życia
Stoję przed wyborem – olać sprzęt i domagać się zwrotu pieniędzy czy przeboleć sytuacje i nie utrudniać sobie i tak już gorzko-słodkiego życia?
Zadecyduję niebawem… chociaż coraz realniej myślę o zwrocie ;).
Wszystko co głupie, nieprzemyślane i złe… wykreśliłem. Sprzęt odesłałem wraz z formularzem reklamacyjnym. W polu powodu wpiszę URL do tego posta… i oby nigdy więcej. Skorzystałem z opcji „bez podania przyczyny”.
PS. Upatrzyłem już HP Envy 17t-j100 na Allegro (nie sądziłem, że kiedykolwiek HP kupie… może to też będzie błąd?), tylko czy się zdecydować…? A może lepiej poszukać starego, poczciwego, używanego Della niczym 4 lata temu i cofnąć się procesorem o kilka generacji…?
Albo czekam na zwrot pieniądze i dołożę do puli kolejny tysiąc… a co, jestę programistą, stać mnie.
23 maja 22:55: Zamawiam Lenovo Z710 w karen.pl via allegro :). Tu jeszcze szybkie porównanie z tego, co mi na allegro po parametryzacji wpadło:
Tagi: Allegro, Bulwers, CK Mediator, CPU-Z, Dell, Dell D820, Gwarancja, Laptop, ProLine.pl, Reklamacja, SSD, TechHard, Test, Toshiba, Toshiba Satellite P75
Dzień dobry
Bardzo dziękuję za fachową recenzję tego laptopa , omal go nie kupiłem i to w sklepie , wówczas zwrot byłby chyba niemożliwy .
Faktycznie nie zauważyłem , że to komputer z programu RENEW. Choć w sklepie sprzedawca zapewniał że to sprzęt nowy , prosto od producenta, w 100% nowy.
Jak to trzeba być czujnym .
A jak sprawuje się LENOVO Z710 ?
Pozdrawiam
Paweł
Lenovo? Na szybko, bo też jest przypadkiem wartym opisania:
* wydajność ok
* do klawiatury po miesiącu nadal się nie przyzwyczaiłem, łatwo ją „wgniatać” w pewnych miejscach ubolewając nad jakością wykonania. Notorycznie trafiam w Num Lock zamiast w backspace’a, a strzałek praktycznie nigdy nie ogarniam bez zerknięcia oczyma… cierpię jako programista, ale to może efekt tego, że za mało czasu spędzam na pisaniu na nim i tylko „w pracy”
* jeszcze raz klawa… klawisze nie są precyzyjne (czyt. pewne), wciskając skrajnie shift jest małe prawdopodobieństwo, że „złapie”
* w stanie wstrzymania laptop chyba dłużej, niż doby nie wytrzyma (czyt. żre prąd na wstrzymaniu) – dell d820 tygodnie mógł mi na wstrzymaniu wisieć… ;)
* kaszana ze sterownikami, jeśli nie zainstalujesz ich w odpowiedniej kolejności… do teraz aplikacja do zarządzania energią nie może mi się zainstalować na nowym driverze, a sterowniki audio po zainstalowaniu w ogóle ubijają dźwięk… lecę na windowsowych (są spoko)
* laptop szybki, ale SSHD daje się we znaki i jest najwolniejszą rzeczą w nim i czasami potrafi przykrości narobić swoim talerzem… przyzwyczaiłem się do SSD na dobre.
* sterowanie podświetleniem ekranu wymaga sterowników, nie jest realizowane przez BIOS…
* był problem z mapowaniem klawiszy F4, F5 przez BIOS (patrz mikroblog u mnie). Do teraz wydaje mi się, że w porównaniu do „standardu komputerów” F3 inaczej się zachowuje niż powinien
* trochę słabe wsparcie na stronie lenovo odnośnie serii IdeaPad Z. Na niektórych stronach jest, na niektórych jej nie ma… guzdrali też się długie miesiące przed wydaniem aktualizacji BIOS poprawiającej to wyżej
Co więcej: na stronie supportu lenovo miałem 14 miesięcy gwarancji licząc od stycznia ’14 (kupiłem w maju)… potem za brak reakcji na kilka pytań (m.in. o plombę czy tą błędną datę) karen.pl via allegro dostało negatywny komentarz. Gdy napisali do mnie po kilku tygodniach maila sępiąc się od anulowanie komentarza odkryłem, że na stronie lenovo gwarancja ustalona została do dnia jej startu jednocześnie ją anulując.
Ponowne prośby karen.pl o korektę, ponowne czekanie tygodnie aż w końcu
i
czyli i tak kiepsko, ale nie miałem już czasu z tym walczyć… Może się pewnego dnia wkurzę i na coś bardziej biznesowego wymienię. Dla szarego odbiorcy jakość wykonania i tak by była pierdołowatym problemem.
Pewnie jeszcze bym się czegoś doczepił. No trudno, mimo wszystko umiem na nim pracować.
Mam tego laptopa od kilku tygodni i największym problemem jaki zauważyłem, jest to, że zasilacz jest dwużyłowy (nie ma uziemienia), zaś obudowa jest metalowa, więc pojawia się napięcie na obudowie, które czuć przy dotykaniu laptopa. Czy miałeś ten sam problem?
Nie. Nie zauważyłem. Fakt, już sam zasilacz bez uziemienia źle świadczy…
Obudowa laptopa ma dość specyficzną fakturę (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i jak lekko przesuwasz po nie palec to czuć delikatne mrowienie ale to nie ma żadnego związku z żadnym przebiciem :)
P75 używam od 4 miesięcy, z zastosowaniem przede wszystkim do pracy, przeglądania netu i oglądania filmów. Większość „wad” opisana w powyższym artykule jest moim zdaniem troszkę przekolorowana albo to kwestia modelu na jaki trafił autor artykułu ale każdy powinien sam przekalkulować co jest dla niego ważne. Laptop który kupiłem nie nosił żadnych śladów użytkowani – idealnie czysty beż jednej ryski. Dla mnie ważny był wydajny i energooszczędny procesor, duży ekran FHD, podświetlana klawiatura wraz z częścią numeryczną i możliwość podpięcia SSD. Wydajności w grach nie testowałem, porty USB faktycznie są ciaśniejsze niż w innych modelach i hdmi/dsub z boku laptopa to małe nieporozumienie ale osobiście nic tam nie podpinam więc dla nie to żaden kłopot. Nikogo nie namawiam do zakupu bo to powinna być suwerenna decyzja każdego z Was natomiast wg mnie ten sprzęt ma najwyższy współczynnik cena/jakości dla tej klasy sprzętu i jestem z niego na prawdę zadowolony.
Nie wiem kolego z kad Ty sie wziales ale uwazam ze przesadzasz ze swoja recenzja i psujesz powaznie opinie Toshibie.Posiadam wlasnie ten model od ponad roku i nie mam z nia zadnych problemow.Moze trafiles szanowny kolego na jakis kiepski egzemplarz???Pozdawiam.
Skończ dupę spinać, to tylko laptop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam tego laptopa, też w jakimś pudełku nieoryginalnym przyszedł.
BSOD na każdym kroku.
Przebicia na obudowe. Nie ma uziemienia.
Grzeje się i wywala BSOD.
Unikać – lepiej coś sprawdzonego niż to – też mam w wersji 16gb i i7, ssd do pracy na wirtualkach. Za dużo sobie jednak nie popracowałem.
Osoby zamieszczające pozytywne komentarze chyba chcą je jeszcze komuś opchnąć na allegro.
Jak tacy madrzy jestescie zaproponujcie sprzet za 2,5k z prockiem i7 bardzo dobra matryca 17 fhd glosnikami kardona bo ja nie widze zadnego modelu. Lenovo z nedznymi matrycami i kolorami? dell dziadostwo. Swoja p75 kupilem 2lata temu. Padla karta wifi przy wymianie uszkodzilem chyba kondensator. Laptop zgasl i tyle. Po 2 latach padl dysk toshiby i znow zgasla plyta. Coz egzemplarznie jest cudem techniki ale..mialem laptopa hp w pol roku wymienilem dysk, naped optyczny i pamiec hehe. Chetnie kupie cos dobregotylko co??? W pol roku mialem 7 laptopow. Wszystko szajs nie do uzytku.
Mam ten laptop od 2 lat, dodałem pamięć teraz mam 16 GB, dodałem dysk SSD 256 Samsung pro, postawilem rok temu nowy system 8.1 czysty bez nakladek toshiby + upgrade do windowsa 10
REWELACJA ! Szybkość rewelacyjna
jedyny minus to grafika intela, nie pogracie w najnowsze gry.
do pracy, do domu, w grafice, nawet rendering 3D bardzo szybki.
Wg mnie ten model wymaga czystego windowsa oraz ssd i wtedy pokazuje moc.
Wrzuć jakiś wykres częstotliwości i temperatur z renderowania. Wtedy uwierzę, że sprzęt ma sens.
Dla jasności, renderuje czasami jak mam robote w domu, zdarzało się, że nawet 2 godziny na maksymalnym obciążeniu.
Przy renderowaniu korzystam z podkładki chłodzącej, temperatury 96-100 C
na 1 rdzeniu, reszta 95-98
częstotliwows maxymalna 3,4 turbo boost.
Pamietajmy ze i7 ma grafikę wewnątrz procesora. no to się grzeje.
To jest sprzęt domowy. fakt grzeje się przy duzym obciązeniu, kupilem podkladke do pracy zeby go nie zajechac.
Np. na codzien ogladam youtube na tv, jest cieply ale nic sie nie dzieje, sprzet po usprawnieniu reaguje natychmiastowo, windows wstaje kilka sekund itp. oprogramowanie Adobe CS6 działa wyśmienicie. Ja jestem zadowolony.
Jak kiedys bede go obciazal w ten sposob zrobie zrzut z Core Temp i tu wkleje