W dniu: 30-10-2012 | dexterxx.pl | W: Życie codzienne
Udało mi się dzisiaj doszukać nazwy pewnego zaburzenia psychicznego / fobii społecznej, która również mnie dotyka – to niemoc w oddaniu moczu w przypadku braku pełnej dyskrecji, komfortu czy ciszy. Brzmi śmiesznie? Śmieszne nie jest. Nazywa się to Parurozą (Paruresis) i o dziwo jest całkiem sporo w necie o tym.
Klatka z filmu Paruresis: http://vimeo.com/16094631
Niegdyś myślałem, że to naprawdę drobny przypadek dotykający niewielki promil populacji. Sam z tym problemem borykam się od kilku lat – ciężko mi określić dokładny okres, ale przynajmniej dwa lata to już będą. Czym zostało to spowodowane? Nie mam pojęcia, musiałbym wybrać się na hipnoterapię, aby spróbować odkopać coś z mózgu, co wywołało ten stan.
W dniu: 28-10-2012 | dexterxx.pl | W: Opinie, Poglądy, Pierdoły
Jeśli uważasz, że „pieniądze to chuj”, „pieniądze szczęścia nie dają” albo „pieniądze to nie wszystko” – poniższej jest mój numer mojego konta bankowego, chętnie wezmę na barki Twoje problemy pieniężnych nadwyżek. Doszedłem po latach do wniosku, że jednak MI PIENIĄDZE DUŻO RADOŚCI SPRAWIAJĄ, a skoro dla Ciebie nie są ważne (przecież „pieniądze to chuj”!!) to przynajmniej możesz mnie uszczęśliwić… jak i siebie ;).
Oto ten upragniony przez was numer konta: PL 79 1140 2004 0000 3302 5473 6896. Dodaj go do zakładek, możesz z niego korzystać w każdej chwili, w dzień, w noc, zawsze kiedy tylko czujesz się obarczony jakąś portfelową… gorączką. Nie krępuj się, nikomu nie powiem o Tobie i Twoim problemie… najwyżej ze skarbówką się rozliczę :-P.
Możesz przelewać ile tylko chcesz (do 30.000zł nie mam prowizji, ale chyba takiego szaleńca tutaj nie będzie?). No dawaj, zrób mi nazłość i wpierdol mnie w opłaty bankowe! Przecież tak dobrze mi się dogryza! A w jaki sposób to zrobisz… pełny klasy! Przecież jesteś elitarnym człowiekiem… więc na co czekasz?
Moim znajomym też polecam zapisać sobie ten numer i nie pytać mnie notorycznie o niego.
W dniu: 20-10-2012 | dexterxx.pl | W: Fotografia i Grafika, Moje twory, Pierdoły
Wchodząc na ten blog pierwszy raz licząc od dzisiaj z pewnością mogłeś/aś zauważyć pewien box pojawiający się po załadowaniu strony:
Większość z was pewnie od razu zamknęła go niczym byle reklamę – spoko, nic wielkiego nie straciliście,… chociaż… ;-)